Crystal Ball - Crysteria - (2022)


 

                    Crystal Ball to melodyjny power metalowy zespół ze Szwajcarii założony w 1998 roku. Początkowo grupa powstała jako cover band o nazwie Cherry Pie ale po kilku latach doświadczeń scenicznych przeszła na oryginały i zmieniła nazwę, aby odzwierciedlić ewolucję. Odpowiednio, rozpoczęli karierę od „In The Beginning”, pierwszego pełnego albumu wydanego w 1999 roku, z drugim albumem „Hard Impact”, który zrobił jeszcze większy rozgłos w następnym roku. Odbyli intensywne trasy koncertowe z duńskimi hard rockowymi muzykami Pretty Maids, co zaowocowało udaną współpracą ze słynną wytwórnią Nuclear Blast, wydając z nimi kolejne trzy albumy – „Virtual Empire”, „Hellvetia” i „Time Walker” wydane w 2002, 2003 roku, oraz 2005 odpowiednio. Podpisali nowy kontrakt w 2007 roku z AFM Records, ale wyprodukowali z nimi tylko „Secrets” z 2007 roku, co w rzeczywistości zwróciło pozytywną uwagę na zespół.Zespół wydał dziesięć albumów w ciągu swojej ponad dwudziestoletniej kariery, świętując dwudziesty rok jako zespół w 2018 roku wydając dziesiąty album„Crystallizer”. Crystal Ball dzielił scenę z takimi zespołami jak Krokus, Freedom Call, Primal Fear i Axel Rudi Pell i stał się jednym z premierowych zespołów melodycznych power metal, które pojawiły się w Szwajcarii. Teraz, w swojej trzeciej dekadzie jako zespół, Crystal Ball wydało swój jedenasty pełny album „Crysteria” w 2022 roku.


                    Album zaczyna się płynnie od dźwięcznego, hymnowego „What Part of No”, który momentami przypomina Iron Maiden. „You Lit My Fire” brzmi jeszcze bardziej melodyjnie. Crystal Ball naprawdę pokazało w tym kawałku, że może stać zespołem który, gra na stadionach. Album zawiera kilku gościnnych muzyków, w tym duet „Call of the Wild” z Ronniem Romero, który obecnie śpiewa dla odrodzonego Rainbow , z którym zaprzyjaźnili się od czasu festiwalu w Szwajcarii w 2018 roku. „I Am Rock” jest najbardziej bombastyczną piosenką słyszaną do tej pory. Na pochwałę należy podkreślić świetną linię melodyczną. „Undying” jest naprawdę interesującym utworem, który uderza w stronę hard rocka, ale warto zaznaczyć intensywność mocy. Tytułowy utwór „Crysteria” jest mocno rytmiczny, i zdecydowanie jest największym hitem na tym albumie. „Make My Day łączy blues z klimatem rocka z południa. Oszałamiająca mieszanka stylów, pokazuje, że zespół nie boi się eksperymentować. „No Limits” jest bardziej metalowy niż rockowy. Słychać liczne odwołania do klasyki metalu. W „Draw The Line” zespół powraca do klimatów rockowych. Słychać tutaj bardzo dobrego rocka melodyjnego z dużą dawką pasji. W „Loins on Fire” słychać ciekawe połączenie rocka ora metalu, z dużą dawką chwytliwości. „Sole Conviction” to powrót do klimatów rocka stadionowego. Melodyjni metalowcy Jaded Heart łączą siły z Crystal Ball, tworząc sprytnie sprytny tytuł „Crystal Heart”, zacne połączenie hard rocka z heavy metalem.


                Ogólnie rzecz biorąc, cudowne połączenie metalu i rocka, Crystal Ball dostarcza zaraźliwej i wysoce melodyjnej rozkoszy dźwiękowej. Polecam szczególnie fanom hard rocka / heavy metalu lat 80., szczególnie tym którzy mają upodobanie do wielkich śpiewań w refrenie!


Moja ocena: 9/10


 

Komentarze

Popularne posty