Girish and the Chronicles – Hail to the Heroes - (2022)


 

                    Girish And The Chronicles to hardrockowy zespół z Indii założony w 2009 roku, który w 2014 roku wydał swój debiutancki album „Back On Earth”. Brzmienie zespołu to połączenie hard rocka i heavy metalu, mocno inspirowane dekadą ewolucji – latami osiemdziesiątymi. „Rock The Highway” to drugi album zespołu, który ujrzał światło dzienne w 2020 roku i pojawił się na wielu listach Top Ten Rock/Metal Albums Of 2020, przyciągając uwagę rockmanów i metalowców z całego świata. Zespół wspierał m.in. Hoobastank, Poets Of The Fall i (niemieckie legendy thrashu) Destruction, podnosząc swój profil elektryzująco-energetycznymi występami na scenie. Trzeci album zespołu „Hail To The Heroes” został wydany w 2022 roku.


                    Otwierający utwór „Primeval Desire” to ciężkie połączenie rocka i metalu z chrapliwym pomrukiem dostarczanym przez wokalistę Girisha Pradhana. Idealne na początek. Drugi utwór, „Children of the Night”, mimo tytułu zdecydowanie nie przypomina Whitesnake. To kawał naprawdę dobrego rockowego uderzenia. „I'm not the Devil” z początku wydaje prosty utworem rockowym, ale jak już się rozkręci, to łączy siły z metalem. Cóż za energia bije od tej piosenki. „Love’s Damnation” mocno zainspirowany latami 80, a w szczególności zespołami takimi jak Def Leppard,Aerosmith czy Whitesnake. „Clearing The Blur” brzmi mocno imprezowo, i momentami słychać brzmienie AORowe. „Lovers’ Train” waha pomiędzy pomiędzy solidnym kawałkiem rockowym, a balladą. Słychać brzmienie hard rocka, zdecydowanie w hymnowej wersji. „Rock and Roll Jack” powraca do mieszanki rockowej wraz z metalem. To naprawdę dobry przykład Rock and Rollowej jazdy! Tytułowy utwór „Hail To The Heroes” poprzedzony jest krótkim, łagodnym gitarowym intro, dostajemy ciekawą mieszankę rockowych gatunków. Ten kawałek jest mocno zaraźliwy poprzez rytm oraz refren. „Shamans Of Time” kieruje album w stronę ballady, bardzo łagodnie brzmiącej. To kawał dobrej roboty z licznymi odwołaniami do lat 80. „Heaven's Crying” to kolejny przykład ballady z mocnymi akcentami wpływów Whitesnake oraz Aerosmith. Klawisze budują nastrój, a gitary dopełniają dzieła. W „Rock N Roll Fever” wystepuje wielu gości specjalnych – perkusista Chris Adler (Lamb Of God, Megadeth), gitarzysta/autor piosenek/producent Myrone (Firstborne) i gitarzysta Rowana Robertson (Dio/Bang Tango/DC4). Ten kawałek to metalowe uderzenieniem z ognistym podmuchem. Mega zaskakujący utwór.


                    Ogólnie rzecz biorąc, ciężko rockowy, mocno uderzający album wspaniałego rocka i metalu, Girish And The Chronicles wydał świetny album. Nowy album może być nawet odrobinę cięższy niż poprzedni, oraz wydaje się bardziej wyrafinowany.


Moja ocena: 9,5/10

 

Komentarze

Popularne posty