Absolva - Fire In The Sky - (2022)

 

                    Absolva to zespół heavy metalowy z Wielkiej Brytanii założony w 2012 roku, który wydał sześć albumów – „Flames Of Justice” (2012), „Anthems To The Dead” (2014), „Never A Good Day To Die” (2015), „Defiance” (2017), „Side By Side” (2020). Teraz powraca z najnowszym wydawnictwem „Fire In The Sky” z 2022 roku.Zespół wystepuje w składzie: Martin McNee (perkusja), Chris Appleton (Wokal i gitara), Luke Appleton (Gitara i wokal) oraz Karl Schramm (bas).

                    Od początku albumu Absolva serwują niesamowicie ciekawy poziom, bo „Demon Tormentor”, jest szybki i agresywnym który mknie przed siebie, mocno chwytliwy utwór, z całą masą energii. Już następny utwór „Burn Inside” uderza klasycznym heavy metalem. Gitary wręcz płoną od szybkości. „Addiction” pokazuje że zespół dalej uderza w melodyjność. Tempo jest naprawdę godne polecenia, i mocno przyjemne. „What Does God Know” początkowo jest niesamowicie eteryczną balladą, która przemienia się, w bardzo melodyjną formę metalu. Siła emanująca z „Stand Your Ground” jest niezmierzona. Słychać naprawdę moc, i Absolva z całej siły odpala fajerwerki gitarowe. „Fire In The Sky” to zarówno pierwszy singiel, jak i utwór tytułowy. Główny riff serwuje nam moc. Tempo jest fenomenalnie wysokie. „Man For All Seasons” zaczyna się od melodyjnego rocka, a następnie przenosi się na terytorium heavy metalu. Słychać bardzo epicki klimat. Intensywność tego kawałka robi robotę.„Galloglaigh” opowiada historię elitarnych irlandzkich najemników, którzy walczyli między XIII a XVI wiekiem, zwanych Gallowglasses, co odzwierciedla tradycyjna muzyka z bliźniaczych harmonii gitary prowadzącej i okrzyków bojowych. „Historic Year” ma przykuwające uwagę barokowe intro. Ten utwór to sześć minut przemyślanej muzyki, która jest energetyczna. Ostatnia piosenka „Refuse To Die” to jedna z najbardziej niesamowicie energetycznych, żywych, rozbrykanych i zabawnych piosenek. Sam entuzjazm „Refuse To Die” jest zdumiewający.

                    Ogólnie rzecz biorąc, niesamowicie przyjemny album z fantastycznym heavy metalem zespołu. Jest pazur!

Moja ocena: 9/10