Arcane Tales - Steel,Fire And Magic - (2022)


 

                    Arcane Tales to solowy projekt Luigiego Soranno. Przedsięwzięcie to nastąpiło w 2008 roku w włoskiej Weronie. Luigi od 2008 do 2012 roku nagrał 4 demy, natomiast w 2016 roku, wydał pierwszy album długogrający, a do 2021 roku wydał 5 płyt, a teraz powraca, z najnowszym wydawnictwem „Steel,Fire,Magic”. Okładka mocno nawiazuje do klimatów Rhapsody Of Fire, w szczególności jeśli chodzi o smoki. Okładka naprawdę zapada w pamięć, ponieważ jest mocno klimatyczna, i ukazuje całą moc fantastycznych opowieści. Sam Luigi dalej mocno trzyma się symfonicznego power metalu.


                    Arcane Tales zaczyna płytę od mocnego filmowego wstępu w „Ethereal Skies”. Słychać od razu napięcie i umiejętnie przenosi słuchaczy do następnego utworu jakim jest „Essence Of Divine”, to główny singiel na płycie. Kawałek dodaje masę energii, oraz słyszalne odwołania do Rhapsody Of Fire. Drugi singiel „Forest Of Ice”, wprowadza majestatyczne brzmienia. Riffy są naprawdę ciekawą dramaturgię. „Fires of Hàrgathàn” brzmi niezwykle przemyślanie. Trzeci singiel „Wings Of The Storm” miażdży ciekawymi riffami, i mocno mknie do przodu. „The Ambush” słyszymy zmianę tempa, oraz dużą ilość napięcia. „Realm Of The Nordic Stars” można powiedzieć, jest pewnego rodzaju ballady, i czuć w tym kawałku kawał dobrej roboty. Zdolności wokalne Soranno są przyjemne.„The Spell’s Broken” pokazuje zdolność Soranno do pisania piosenek, i słychać, że robi to z ogromną pasją. Tytułowy „Steel,Fire,Magic” brzmi mocno zadziornie, ale elementy symfonii, dodają dramaturgii. Luigi tym utworem potwierdza zdolność komponowania. Mocno mroczny „Gazard Calls Its Braves” kończy płytę.

                    „Steel,Fire,Magic” to dobry symfoniczny power metalowy album, który pokazuje umiejętności Luigiego Soranno. Warto posłuchać tego krążka, dla klasycznych odwołań do wczesnego Rhapsody Of Fire.


Moja ocena: 8,5/10

 

Komentarze

Popularne posty