Kings Winter powstał dopiero w 2018 roku, wydał swoją debiutancką EP-kę "Forging The Cataclysm", następnie w 2021 debiut "Edge Of Existence" i wreszcie już rok później wypuszczoną na rynek EP-kę "Sonic Silence - The Unplugged". Drugi album niemieckiego zespołu Kings Winter zatytułowany "The Other Side Of Fear" ukazał się 28 stycznia. Produkcja, miks i mastering płyty przebiegają niemal bezbłędnie, gdzie każdy instrument ma swoje miejsce. Kings Winter mają w swoich utworach mnóstwo wpływów, ale najważniejszym z nich zdecydowanie jest NWBHM. Tobias Dahs nadal jest odpowiedzialny za gitarę, a Jule Dahs za wokal, ale wraz z Christianem Schmitzem zespół sprowadził teraz drugiego gitarzystę, który może również growlować, aby rozszerzyć brzmienie, a na basie Hendrik Franke.
Otwierający utwór "The Other Side Of Fear" jest
pierwszym singlem. Brzmieniowo słychać szorstkość gitar, ale dynamiczna
gra perkusji oraz ciężki wokal Jule Dahs, nadają hymnowego charakteru.
Dużo w tym kawałku nowoczesnych wpływów. Rytm i tempo również powodują
wyraźne zwiększenie ciekawości i przyjemności z słuchania. Heavy
metalowy numer "When Tyrants Fall" z bombastyczną perkusją i klasycznymi
rytmami gitarowymi. Klasyczne uderzenie oraz epickie melodie robią
tutaj odpowiednią robotę. Podobnie jak w "The Lost Art Of Gray" mocno
słyszalne są chwytliwe i przebojowe rytmy. Melodie są tutaj wszechobecne
i mocno klasyczne, co z pozoru czyni utwór prosty, ale jakże bardzo
dobry. Momentami "Shadow Of The Cross" wybrzmiewa thrash metalowo. Tempo
jest bardzo szybkie oraz bombastyczne styl jest tutaj podkreślany. Od
samego początku "Destroyer Of Worlds" ma w sobie klimat podobny do Iron
Maiden. Perkusja i gitara rytmiczna nadają stanowcze tempo. Hymnowy
refren, melodyjna partia solówek gitarowych powodują ciarki. W "Sonic
Thunderstorm" słyszalne jest dobre tempo oraz dudniąca perkusja która
nadaje dużo mocy. Metaliczne uderzenie wraz z mocną interesującym rytmem
powodują naprawdę porcję ciekawych rozwiązań. "Revolution' s Name" to
chwytliwy i melodyjny heavy metalowy numer, dzięki hymnowemu refrenowi
oraz rytm jest również bardzo klasyczny pełen mocnego uderzenia. Album
zamyka "The Darkness Within" który przyprawia o gęsią skórkę. Kawałek ma
sporo do zaoferowania, od łagodności po moc. Ciężka ballada kończy
album z przytupem.
Album
"The Other Side Of Fear" pokazuje klasyczną odsłonę z nowoczesnymi
wpływami. Hymnowe i mocne refreny, gitarowe melodie, chwytliwe rytmy
oraz potężny kobiecy wokal robią klimatyczną robotę. Mocno klimatyczna
okładka również podkreśla wyjątkowość tego krążka.
Moja ocena: 4/5
Komentarze
Prześlij komentarz