Decrowned - Persona Non Grata - (2024)

 

 

                    Decrowned powstał w Joensuu w Finlandii w 2017 roku. Zespół powstał z inicjatywy kilku przyjaciół, którzy byli już zaangażowani w poprzednie projekty metalowe, a teraz chcieli stworzyć coś nowego. Podstawową ideą było stworzenie chwytliwego i groovego metalu, przy którym będziemy mogli naprawdę cieszyć się i dobrze bawić, na scenie i poza nią, ze wspaniałymi przyjaciółmi. Od samego początku zespół powstał jako czteroosobowy zespół. Pierwszy skład to Miikka Hulmi na wokalu i basie, Antti Venäläinen na perkusji, Jaakko Kauppinen i Antti Juuti na gitarze. Po kilku miesiącach Antti J. zdecydował się odejść, ale na szczęście Miikka znał Simo Puustinena, który był idealnym gościem do zapełnienia pustego miejsca na gitarze. Za kulisami zespół ma piątego „członka” Jukkę Turunena, który w większości utworów gra na syntezatorach. Zaprojektował także logo zespołu i jak dotąd stworzył większość okładek. Zespół jest aktywny od samego początku, występując na żywo i regularnie wydając kilka EP-ek i singli. Pierwsza EP-ka "Weight of the dark sky" przyniosła sukces zdobywając tytuł „Nowicjusza miesiąca” w metalowym magazynie Inferno. Stale rozwijający się Decrowned odnotował ogromny postęp w muzyce i jej produkcji, wydając teraz swój pierwszy pełny album zatytułowany "Persona Non Grata". 

                    Utwór w postaci "Folklore Pt.1" wprowadza płytę w łagodnym tonie, co też jest klimatyczne, ale przechodzi w "Mouth Leaks Black" który jest mieszanką połączenia melodyjnego death metalu z thrashową energią. Chwytliwe melodie gitar robią tutaj doskonałą robotę. Dużo tutaj nawiedzionej atmosfery która jest wszechobecna. Mrok panuje pełną parą. Co ciekawe słychać również punkrockowe tony w refrenie. O dziwo w "Rainworld" można usłyszeć echa power metalu w starym stylu. Kawałek jest harmonijny, można odnieść wrażenie przez czysty śpiew, że przypomina Amorphis. Uderzenie gitar i perkusji są bardzo soczyste i klimatyczne. Idąc dalej "Stonewing" początkowo jest powolny, i nabiera tempa. Czysty wokal miesza się z ostrym growlem powodując emocjonalną ucztę. Klawisze podobnie jak w poprzednim numerze dodają uroku. Zespół stawia na melodyjność i szybkość dzięki czemu utwór bardzo zyskuje. W "Mindparasite" jest dużo mroku, intensywności oraz cięższego brzmienia. Solówki są tutaj na wysokim poziomie. "Scarred" to ballada która jest klimatyczna, powolny rytm, syntezatory w stylu lat 80-tych powodują poczucie przyjemności i radości. Słychać doskonale że piosenka ma wyładować niepokój i traumę. Początkowe akordy przywołują na myśl inspirację zespołem Aerosmith, a w szczególności utworem "Dream On". Kolejny utwór "Awaken" przypomina wpływy Rammsteinem, ale też można mieć wrażenie że zespół wykorzystuje inspirację wczesnego Machine Head. Co też podkreśla wyjątkowość brzmienia. Kombinacja takich dźwięków osiąga zamierzony efekt powodując przypływ energii i mocy. "Faceless" od samego początku jest dynamiczny, i stawia na intensywność, utrzymując sprawdzony styl. "The Bird And The Tree" posiada ciężki rytm, dużo tutaj melodii oraz wirtuozowskiego stylu. W "The Vigorian Man" posiada orientalne wpływy, przede wszystkim słychać że zespół stawia na szybkość oraz klimatyczne klawisze które robią tutaj odpowiednią robotę. Utwór tytułowy "Persona Non Grata" ma w sobie thrash metalowe uderzenie, stosując chwytliwą melodię oraz klimatycznymi klawiszami dużo dodają do atmosfery. Album zamyka klimatyczny "Folklore pt.2". 

 

 

                        Decrowned zdecydowanie stawia na chwytliwość, intensywność oraz różnorodność. "Persona Non Grata" to płyta dojrzała i godna szacunku. Album na którym wszystkie składniki są po prostu spójne i zostają dobre wrażenie.

Moja ocena: 4/5