Hyloxalus – Make Me The Heart Of The Black Hole - (2024)


 

 

                    Kanadyjskie trio dark power metalowe Hyloxalus wydało 26 stycznia 2024 roku Make Me The Heart Of The Black Hole. Łącząc eteryczny wokal sopranu z grzmiącą instrumentacją i mroczną atmosferą. Z siedzibą w Edmonton, Hyloxalus początkowo wyrósł z kilku dem z zamiarem eksploracji brzmienia melodeath, zamiast tego dodano główny wokal sopranowy, a do miksu wkradła się cała gama stylów. Działając jako projekt studyjny, w 2021 roku Hyloxalus wszedł na scenę wspierając Ravenous, a trio wystąpiło następnie na Armstrong Metalfest (2022) i Hyperspace Metalfest (2023). Pierwsze dwie EP-ki zespołu, wydane w 2019 i 2021 roku, miały charakter muzyczny osadzony w klimatach euro power metalu z początku XXI wieku, ale z bardziej nastrojową nutą. 

 

                    Album rozpoczyna się od utworu "He Dies In The Swamp" który jest urzekający. Perkusja mocno napędza ten kawałek, która jest mocno inspirowana black metalowym brzmienie. Gitary mają efekt zniekształcenia, a wokal dodaje klimatu. Upiorna atmosfera unosi się mocno, dzięki czemu płyta mocno zyskuje. Co również mocno słychać w "Dream Chasm" który jest esencjonalny oraz niezwykle mroczny. Czuć i słychać atmosferę tajemnicy oraz również grozy. Cała ta otoczka jest obecna w "Beyond The Soil". Urzekający wokal Niny czaruje swoją barwą, muzycznie również bez zarzutów. Instrumentalny "Undead In Ward 6" posiada teatralny klimat. Jest tutaj sporo patosu oraz nastrojowości, dzięki czemu słychać że muzycznie ten utwór jest dobrze skomponowany. W "Sailors Underneath The Waves" muzycznie wybrzmiewa death metalowe, ale wokalnie jest mocno operowo, co też równoważy klimat, ale wpływy progresywne są tutaj wszechobecne. Kombinacja takich utworów jak "Severed From The Reborn Sun" i "Splitter" powodują naprawdę porcję nostalgii i mroku zarazem. Słychać dużo niepokoju i napięcia, oraz epickiej atmosfery co spaja i zamyka z gracją ten album.

 
 
                        Co uderza na tym albumie to poczucie spójności między utworami, co powoduje niesamowicie wyrazisty klimat. Atmosfera mroku oraz złowrogiej otoczki jest obecna, dzięki czemu pokazuje moc oraz z całą pewnością umiejętności zespołu pod względem brzmienia.

Moja ocena: 3,5/5

 



Komentarze

Popularne posty