Sarayasign - Throne Of Gold - (2022)


 

                    Sarayasign to nowy zespół wywodzący się ze Szwecji. Reklamują się jako „kinowy, melodyjny hard rockowy zespół”. Sarayasign gra mieszankę ostrego, melodyjnego i progresywnego rocka. Jako inspirację podają Queensryche, Dio i Avantasię. Warto zaznaczyć, że „Throne of Gold” to album oparty na koncepcji, który opowiada historię w miarę rozwoju albumu. Stworzyli rozległą historię o świecie Sarayi, jako inspirację czuć mocno klimat podobny do Władcy Pierścieni. Zespół tworzą Stefan Nykvist jako wokalista, Daniel Blohm jako gitarzysta prowadzący, Andreas Axelsson jako klawiszowiec, Daniel Lykkeklev jako gitarzysta basowy, oraz Jesper Lindberg jako perkusista oraz gitara rytmiczna.


                    Płyta zaczyna się od „Book of Wisdom”, który jest spektakularny. Słychać, że to mocno emocjalny utwór. Pierwszy singiel „When Worlds Collide” doskonale ilustruje siłę tego zespołu. Zarówno gitarowo jak, i wokalnie jest to dobry utwór. „Distant Memories” to mieszanka hard rocka z progresywnym brzmieniem. Drugi singiel „If Only for a Moment” to poruszająca ballada o stracie i żalu w mocno balladowy stylu. „Sandman” to mocno progresywny utwór, i mocno melodyjny. „Run” to naprawdę udana piosenka hard rockowa, mocno inspirowana Rainbow. Riffy i chóry czynią utwór naprawdę magiczny. W „Stranger in Ice” można poczuć, jakby w tej piosence śpiewał Jorn Lande. Ostre gitary oraz galopująca perkusja czynią ten utwór naprawdę ciekawym. Płytę zamyka tytułowy „Throne of Gold” który jest ponad 9 minutowym kolosem, który spaja całość w jedno, i epicko kończy dzieło.


                    „Throne of Gold” to bardzo efektowne i wykonane dzieło.Ta płyta jest dobrze wyprodukowana, i naprawdę mocno progresywna. Fani takich zespołów jak Queensrÿche, Avantasia czy Symphony X z pewnością znajdą tu coś do polubienia.


Moja ocena: 8,5/10

 

Komentarze

Popularne posty