Hydra - Point Break - (2022)

 

                    Melodyjny rock jest pełen niedocenianych muzyków, a Henrik Hedstrom należy do tej kategorii. Hydra jest pomysłem szwedzkiego autora piosenek/muzyka Henrika Hedstroma, który od wielu lat mieszka w Sztokholmie. Wraz ze swoim wieloletnim przyjacielem perkusistą i producentem Danielem Floresem tworzą nowy melodyjny rockowy zespół Hydra. Gitary prowadzące/rytmiczne są obsługiwane przez Andi Kravljaca, natomiast Jonny Trobro wystepuje jako gitarzysta basowy.

                Otwieracz w postaci „Stop The Madness” brzmi mocno antywojennie, i jest mieszanką Prog Rocka i Soft Rocka. Kombinacja utworów „Bringing Down The Moon” i „No Lullaby” pokazuje mocną inspirację muzyką Toto. Obie piosenki przyjemnie płyną, i są niezwykle romantyczne.„Stay A While” to prosty rockowy kawałek, pełen klasy. „Angela” to mocno klasyczny utwór, pełen klawiszy oraz nieco cięższych rytmów. „Forever My Love” pokazuje mocną romantyczną stronę zespołu. „Never Be The Same” to typowy hymn AORowy z lat 80. W „Doors Of Love” zespół umiejętnie używa klawiszy do podkręcania tempa. Kolejny kawałek „The Most Wanted” kipi mocno latami 80. „Suspicious” to klasyczny utwór o przyjemnej i delikatniej atmosferze. Album kończy się na szczególnie wysokim tonie. Duet Kravljacy z Eleną Valente „To Say Goodbye” to łamacz serc. Utwór mocno kojarzy się z latami 80, i ich filmową inspiracją.

                    „Point Break” dostarcza klasycznego, gitarowego, melodyjnego hard rocka AOR. Album zadowoli każdego fana takich zespołów jak Toto, Survivor, Strangeways i Journey.

Moja ocena: 8/10