Astronoid - Radiant Bloom - (2022)


 

                    Jako jeden z najbardziej unikalnych zespołów w przestrzeni muzyki ciężkiej, Astronoid z Bostonu uderzył w wielu dzięki hipnotycznej mieszance progresywnego metalu, i post-rocka.Kwartet z Bostonu tworzą Brett Boland jako wokalista i gitarzysta, Daniel Schwartz jako gitarzysta basowy, Casey Aylward jako gitarzysta oraz Matt St.Jean jako perkusista. Do tej pory zespół nagrał dwie Epki oraz dwa albumy. Po trzech latach przerwy powraca z najnowszym wydawnictwem „Radiant Bloom”. Album zawiera dziewięć utworów.

                „Admin” rozpoczyna płytę majestatycznymi melodiami. Astronoid kontynuuje coraz większy nacisk na progresywne post-rockowe i shoegaze brzmienia. „Eyes” zaczyna się szybkim, pełnym energii i witalności riffem. O dziwo ten utwór ma thrash metalowe zabarwienie. Kawałek „Sleep Whisper” brzmi mocno doomowo, i klimatycznie. „Sedative” to energetyczny kawałek z mocno thrashowym riffem, ale słychać wyraźny melodyjny ton. „I've Forgotten Your Face” może pochwalić się wzorową pracą wokalną Bretta Bolanda. „Orchid” daje przypływy radosnej energii, za pomocą mocnych riffów, i melodii. W „Drown” zespół kontynuuje zastrzyk pozytywnej energii, i muzyki która podnosi na duchu. „Human” mocno naprawdę się wyróżnia, w tym kawałku. Melodie są stanowcze i orzeźwiające, a sam refren est pełen soczystych i sympatycznych tonów. „Decades” zamyka album. Utwór łączy wszystkie ekspansywne wpływy zespołu.


                    „Radiant Bloom” powraca mocno do pierwszej płyty, i brzmi bardziej introspekcyjnie. Album „Radiant Bloom” dostarcza dobrą jakość. Wydawnictwo jest naprawdę pocieszającym i wspaniałym doświadczeniem słuchowym. To naprawdę autentyczny krążek.


Moja ocena: 8,5/10

 

Komentarze

Popularne posty