Terra Atlantica - Beyond The Borders - (2022)


 

 

                    Terra Atlantica to niemiecki czteroosobowy zespół grający melodyjny power metalowy, który wykorzystuje elementy symfoniczne. Powstały w 2014 roku. Wydany w 2020 roku „The Age Of Steam” był świetnym albumem koncepcyjnym, kontynuacją ich debiutanckiego albumu „A City Once Divine” z 2017 roku. Ich świat jest kontynuowany w nowym albumie „Beyond The Borders”. Zespół tworzą Tristan Harders na wokalu i gitarze, Nico Hauschildt na perkusji, David Wieczorek na gitarze i Julian Prufer na basie oraz gościnnie Khatarina Stahl, Anders Sköld, Alex Hunzinger i Joan Pabon.


                Już samo intro „Overture”, to odpowiedni początek albumu. Ten utwór to idealne wprowadzenie, tego co ma nadejść. „The Scarlet Banners” , który zapewnia jednocześnie typową epicką i pełną przygód atmosferę, oraz potężną dawkę riffów. Podoba mi się mocno pompatyczna otoczka wokół utworu, jaką tworzą chóry, jak i elementy symfoniczne. „Far From Alive” jest mocno elegancką piosenką pełną melodyjności. Po raz kolejny zespół wprowadza marzycielski klimat. Balans pomiędzy power balladą, a power metalem jest tutaj zdecydowanie ciekawym zabiegiem. Tytułowy „Beyond The Borders” zwiększa tempo, i mocno trzyma klimat. Galopujący rytm jest pięknie ukazany i zdecydowanie podkreśla epickość i rozmach. „Sun Of Pontevedra” zawiera intro z hiszpańskiej klasyki, dalej zespół pokazuje jak warto stawiać na rozmach, i muzycznie obrazuje morskie pejzaże. „Guns and Drums” to przerywnik, który ma w sobie klimat Jethro Tull, i jest morską szantą. „Just One Look” to rockowa ballada z mocno emocjonalnym i bardzo romantycznym nastrojem. Gościnny występ Khatariny Stahl, i duet z Tristanem Hardersem, przez całej otoczce muzycznej brzmi obłędnie. „Hellfire” to mocno odpowiedni power metal na wysokim poziomie. Słychać naładowanie emocjami i epickością. „Pirate Bay” brzmi niezwykle piracko, oraz morsko. Utwór zdecydowanie ma śmieszną otoczkę, ale niesamowicie dobrze się go słucha, ponieważ nie brak tutaj przebojowości. „The Great Escape”, to epicki, prawie dziewięciominutowy utwór, z mocno progresywnymi elementami, i ten początek w riffie przypomniający Abbę rozbraja wszystko. Wielokrotne zmiany tempa, i rytmu tworzą pompatyczną opowieść. Każda podróż kończy się, gdy dotrzesz do celu czego przykładem jest utwór „Take Us Home” który podnosi mocno ducha przygody.


                    Terra Atlantica zrobiła to ponownie! Terra Atlantica rozwaliła system! Terra Atlantica z wielkim przytupem pokazuje morski klimat za pomocą muzyki i słów, dźwiękowo ilustrując historię.


Moja ocena: 10/10

 

Komentarze

Popularne posty