Fortis Ventus - Metamorphosis - (2025)

 

                    Zespół Fortis Ventus prezentuje swój nowy album zatytułowany "Metamorphosis", który ukazał się 11 listopada, po 3 latach przerwy. Zespół gra połączenie symfoinczego metalu z elementami gotyckim oraz filmowymi.  

 

                     Utwór "Mnemosyne" jest bardzo klimatyczny, z dużą ilością kinowej aury, z epickością i patosem. Piosenka "Somnia" zaraża dynamicznym podejściem, brzmieniem, oraz pokazuje duży popis wokalny oraz symfoniczny. Kawałek "Chaos" również ma w sobie dużo energii, emocji oraz pokazu brzmienia. Podobnie jak w numerze "Cosmos" jest niepowtarzalny klimat, urok, dynamizm oraz intensywności. Dużo tutaj czaru i nastrojowości. Tytułowy utwór "Metamorphosis" nie traci nic, po prostu dalej płynie, z mocą, nostalgiczną aurą. Dramatyczny i kinowe podejście jest wszechobecne.  Piosenka "Somnia (Orchestral Version)" w wersji z orkiestrą, ma wiele czaru i magii. Podobnie w kawałku "Chaos (Orchestral Version)" z urokiem, atmosferą oraz dynamizmem. Na koniec płytę jest jeszcze numer "Cosmos (Orchestral Version)" z dumą wieńczy dzieło z klimatyczną otoczką.

 

                     Fortis Ventus czaruje i wprowadza magię, pokazując swoje oblicze, które jest magiczne i posiadające aurę. Symfoniczny metal na dobrym poziomie. Okładka również podnosi wrażenie. 

 

Moja ocena: 3,5/5