Rust N’ Rage – Songs For Yesterday - (2025)

 

                        Fiński zespół Rust N’ Rage wydał swój czwarty album "Songs For Yesterday” pod koniec sierpnia od momentu założenia w 2010 roku. Członkami tego hardrockowego kwartetu są: wokalista Vince (Vinsentti Koivula), gitarzysta Johnny (Joni Kuuri), basista Eddy (Eero Mäkinen) i perkusista Jezzie (Joel Korpela), pochodzą z niepozornego miasteczka Pori. Czerpiąc inspirację z takich legend lat 80. jak Guns n’ Roses, Judas Priest, Mötley Crüe i Dokken, zespół stworzył brzmienie zakorzenione w klasycznym hard rocku, ale ze świeżym i osobistym akcentem.

 

                        Album otwiera utwór "One For All (All For One)" od samego początku uderza w energetyczny ton w nowoczesnym stylu i wydaniu z dużą ilością chwytliwości i hymnowym podejściu. Piosenka tytułowa "Songs Of Yesterday" jest bardzo imponująca i przebojowa, ale z nostalgicznym podejściem. Słychać, że rockowa ballada z charakterystycznymi elementami. Kawałek "Just Like Brothers" kipi przebojowością i soczystością grania. Słychać w tych dźwiękach dużo pasji i zaangażowania oraz autentyczność. Numer "Hey Jane" wpada w ucho i słychać tutaj melodyjność oraz zaraźliwość brzmienia. Utwór "Gone But Never Forgotten" ma w sobie dużo balladowego podejścia z elementami country w AOR-owym wydaniu. Szczerość tekstowa oraz bogata produkcja robią wrażenie pod względem szczerość i muzykalnością. Piosenka "Rollin' Till The Nothing" jest bardzo skoczna z dużą ilością amerykańskiego rocka z adrenaliną oraz co ciekawe mroczną otoczką. Kawałek "Open Fire" porusza swoją mocą i bezpośrednią grą w bardzo melodyjnym wydaniu. Numer "I Am The One" jest bardzo bezkompromisowy oraz agresywny z dużą ilością błyskotliwego podejścia z melodyjną grą. Utwór "Gave It All I Got" w hymnowym wydaniu i podejściu robi wrażenie z dużą ilością dojrzałości muzycznej w melodyjnym wydaniu. Piosenka "Fire It Up" wieńczy płytę na wysokim poziomie z piorunującym tempem i przebojowością z energetyczną dawką mocy.

 

                            Ten krążek to nie tylko ukłon w stronę przeszłości, to pokaz szczerej muzyki z pasją i zaangażowaniem. Słychać tutaj przebojowość, moc oraz energię do samego końca. Zespół dostarcza solidną porcję melodyjnego i ponadczasowego grania z dużą pomysłowości. 

Moja ocena: 4/5