Nighthawk - Six Three 0 - (2025)

 

                    Nighthawk to szwedzki zespół, który wydał trzy albumy. "Six Three O" to ich czwarty. Został nagrany w Rockfield Studios w Walii, tym samym studiu, z którego korzystają takie zespoły jak Queen i Oasis. Zespół składa się z pięciu osób: Roberta Majda na gitarze, Björna Strida na wokalu, Johna Lönnmyra na klawiszach, perkusisty Magnusa Ulfstedta i basisty Rasmusa Ehrnborna. 

 

                    Album otwiera utwór "Hard Rock Warrior" jest prosty i mocno nawiązujący do wczesnych lat 80 - tych, można skojarzyć z Kansas, Styx czy też Riot, słychać tutaj dużo chwytliwości i intensywność. Piosenka "Wrong Side Of Deisre" która nabiera tempa i mocy z porywającą grą z prostą melodią, która dobrze trzyma poziom. Kawałek "Home Tonight" z dużą ilością chwytliwości i intensywności mknie do przodu z przyjemną grą. Numer "Angel Of Mine" kontynuuje muzyczną podróż w melodyjnym wydaniu. Utwór "Can't Say Goodbye" przypomina inspirację Rainbow z bardzo mocnym syntezatorowy graniem z przebojowego wokalem. Piosenka "I Am The Night" prezentuje wyrazisty klimat i nastrój AORowy gdzie bas i perkusja podkręcają tempo z rozpędzonym akcentem. Kawałek "Losing My Mind" na w sobie dużo rockowej energii ale też wrażliwości, bawiąc się tempem i rytmem. Utwór "Too Good To You" co ciekawe ma operowy wokal wspierający z narastającym napięciem i chwytliwą otoczką i klimatem. Piosenka "Cut You Loose" ma ciekawy charakter w mieszance inspiracji bluesa z Deep Purple. Kawałek "Turn To Me" to soczysta ballada z dużą ilością wszechstronności. Album zamyka kawałek "Man On The Silver Mountain" kolejny znakomity cover Rainbow, który jest szybszy i cięższy od oryginału, z dumą wieńczy płytę. 

 

                    Zespół Nighthawk prezentuje hard rockową lat 70 - tych i AORu, ale z elementami progresywnymi oraz tętniącym życiem graniem z dużą ilością chwytliwości i melodyjności w wielkim stylu.

Moja ocena: 5/5