Mono Inc. – Darkness - (2025)

 

                    Mono Inc. istnieje już 25 lat, a "Darkness" to ich 13. album. W skład zespołu wchodzą Martin Engler (wokal), Katha Mia (perkusja), Carl Fornia (gitara) i Ilja John Lappin (gitara basowa). Album składa się z dwunastu piosenek i trwa 47 minut. Album kontynuuje wizję rozpoczętą na poprzedniej płycie "Ravenblack". Postawiono bardziej na dramaturgię, emocje. Niemiecka formacja umocniła swoją pozycję jako jednego z najważniejszych zespołów na pograniczu gotyckiego rocka i metalu. 

 

                    Utwór "In My Darkness" już od samego początku, prezentuje dużo gotyckich brzmień, z elementami elektroniki i nieco industrialnego podejścia, sporo tutaj melodyjności i przebojowości. Mroczny i filmowy nastrój robi wrażenie. Piosenka "Lost In Pain" porywa i zachwyca swoją grą, z dużą ilości emocji i majestatycznym podejściem. Kawałek "Fly" kontynuuje bardzo emocjonalną wizję zespołu, z rockową grą oraz mrocznym i gotyckimi akcentami. Melancholia jest tutaj obecna, ale też jest optymizmu, co też stanowi ciekawy kontrast. Numer "Dein Anker" który jest niemieckojęzyczny, ma w sobie folkowy i liryczny nastrój, oraz delikatność. Podnoszenie na duchu również pomaga, poruszając tematykę wsparcia i zaufania. Utwór "The Dark Side Of The Sun" jest bardzo wzruszający, i klimatyczny, ma w sobie wyróżniający się Martina Englera i Kathy Mii, który potęguje napięcie. Dużo w tych dźwiękach patosu i mrocznego podejścia. Piosenka "Unter Deiner Haut" jest bardzo intymna i uwodzicielska, oraz zdecydowanie przebojowa w charakterystycznym stylu. Kawałek "We Were Young" tworzy mieszankę gotyku, rocka i energii. Hymnowe podejście robi wrażenie, i nie brak tu emocji i nostalgii. Numer "Ravenheart" jest mroczny, mocny i posiada zapadający w pamięć refren z smyczkowym klimatem. Słychać, że zespół wzbudza silne emocje. Utwór "Abendrot" wybrzmiewa bardzo poetycko, z elementami folk metal, z dużą ilością romatyczną i marzycielskiego klimatu. Piosenka "Sea Of ​​Love" ma w sobie dużo melancholii oraz ciekawego mrocznego wydźwięku, ale nie brak tu pirackich akcentów. Kawałek "Nothing I Regret" jest bardzo spokojny, klimatyczny i bardzo minimalistyczny, ale daje dużo emocji w prostym koncepcji. Album zamyka numer "Ray Of Light" który potwierdza, że zespół jest w świetnej formie pod względem budowania nastrojowości i spokoju. Elektronika i fortepian łączą się, i napędzające się brzmienie podkreśla majestatyczność ma w sobie magiczną aurę.   

 

                    Płyta "Darkness" zdecydowanie prezentuje spójność i dojrzałość, z dużą ilością emocji i atmosfery. Zespół prezentuje chwytliwe melodie, mieszając subtelne granie z ciężkimi wpływami. Emocje, takie wzruszenie czy zaskoczenie są tutaj obecne, i w gotyckiej otoczce idealnie prezentuje się, i z dumą posiada majestatyczny charakter.  

 

Moja ocena: 4,5/5