Eternal Idol – Behind A Vision - (2025)

 

                    Eternal Idol to zespół grający symfoniczny power metal z Vincenzy w Veneto we Włoszech, a album "Behind A Vision" został wydany po pięciu latach przerwy, oraz z nowym wokalistą Gabrielem Gozzim. Zespół dodaje tradycyjne i klasyczne granie, bo nazwa świadczy o oddanie hołdu dla Black Sabbath i tytułu tej legendarnej kapeli. Zespół oprócz Gabriela, tworzą Letizia Merlo jako wokalista, Enrico Fabris jako perkusista, Nick Savio jako gitarzysta oraz klawiszowiec oraz Andrea Buratto jako basista. 

 

                    Utwór "Amnesia" już od samego początku wprowadza nas w charakterystyczny styl włoskiego power metalu, z dużą ilością pomysłowości i burzliwego grania, który kipi agresywnymi riffami oraz ciekawymi syntezatorów, a sam refren zapada w pamięć. Piosenka "The Enemy Is Me" pomimo, że jest lżejsza, to bardzo przebojowa, słychać tutaj melodyjny rock w dobrym stylu. Kawałek "Empire Of One" ma w sobie progresywną grę z ciężkością, przyciąga uwagę, stanowiąc na nacisk aranżacyjny, podobnie jak w numerze "Vampire" zespół pokazuje dużo mocy. Utwór "Battle Of Souls" jest również genialny, z dużą ilością intensywności. Bardzo przebojowa i rozbudowana piosenka "Beyond The Sun" prezentuje imponujące popisy instrumentalne z bombastyczną energią. Kombinacja takich kawałków jak "Revolution" I "The Idol" kontynuuje uroczystą wizję zespołu. Numer "The Eye Of God " jest dramatyczny ze względu na gitarowego solo, jest to power ballada z fortepianem i syntezatorami, a same partie wokalne prezentując się bardzo dobrze. Utwór "The Great Illusion" prezentuje power metal w czystej formie z dużą ilością wpadającej w ucho melodii, z energetyczną i melodyjną dawką brzmienia. Piosenka "Krystal" z energią i mocą zamyka płytę z nostalgicznym klimatem. 

 

                    Jeśli jesteś fanem klasycznego i bombastycznego grania z dużą ilością melodyjnego i symfonicznego power metalu z epicką grą gitar, to zdecydowanie jest album ci się spodoba, ponieważ prezentuje dojrzałość artystyczną.  

 

Moja ocena: 4/5