Burning Sun – Retribution - (2025)
Burning Sun założony został na Węgrzech, w 2022 roku, spotkał się z pozytywnym odbiorem w bańce power metalu dzięki swojemu debiutanckiemu albumowi "Wake Of Ashes", wydanemu w Stormspell Records, a teraz powrócił z najnowszym wydawnictwem "Retribution" nakładem Metalizer Records. Okładkę zaprojektował Yannick Bouchard. Teksty piosenek na albumie są ze sobą ściśle powiązane, opowiadając historię Emaly, młodej paladynki, która jako jedyna ocalała z konfliktu między swoją grupą a kultem śmierci nekromanty. Po śmierci swojego mentora i jego towarzyszy, Emaly przysięga pomścić ich śmierć, po czym wyrusza na poszukiwanie nekromanty i zniszczenie jego kultu raz na zawsze.
Utwór "By The Light" z mocą i energią otwiera płytę, z eksplodującym riffem, wysokie wokale i przede wszystkim własna tożsamość robi wrażenie. Piosenka "Fight In The Night" prezentuje thrash i speed metalową mieszanką w połączeniu z power metalowem, z dużą ilością wigoru. Kawałek "Aftermath" co ciekawe jest utrzymany w średnim tempie, i jest dobrze przemyślany, jak i wykonany. Numer "Cold Winds" również bardzo energetyczną grę, z dużą ilością wielowarstwowości, co podkreśla bombastyczną atmosferę. Utwór "Heart of Darkness" zdecydowanie pokazuje ciężką i agresywną stronę power metalu z przebojową grą, a riffy heavy metalowe dodają mocy. Piosenka "Open Your Eyes" co ciekawe łączy w sobie power metal z nową falą brytyjskiego heavy metalu, z dużą ilością spójności i mocy. Kawałek "Shadows Undone" ma w sobie dużo inspirację Queenryche, ale też ciągle power metalowej duszy w pełnym galopie. Numer "Redemption" trzyma się melodyjności, przebojowości oraz ciekawej narracji, i z przytupem wieńczy dzieło z mocą i tempem.
Album "Retribution" pokazuje moc,energię i przebojowość na wysokim poziomie. Solidny power metal z elementami fantasy i ciekawej narracji!
Moja ocena: 4/5
Komentarze
Prześlij komentarz