Savaged - Rising - (2025)

 

                        Skład zespołu bez zmian i w sumie styl Savaged też nie uległ zmianie. Band dalej gra heavy/speed metal, choć są też pewne patenty hard rockowe. Teraz powrócił z najnowszym wydawnictwem "Rising".  Sama okładka oddaje ducha lat 80 - tych i klasycznemu heavy metalowemu stylowi. 

 

                         Utwór "Ascension" pełni rolę intro w bardzo udanym stylu. Piosenka "Fire It Up" prezentuje również wysoki poziom, a inspirację Acceptem, Judas Priest i Kingiem Diamondem, są tutaj bardzo słyszalne. Na szczególną uwagę zasługuje charakterystyczny wokal. Kawałek "Queen Of My Salvation" jest bardzo melodyjny oraz chwytliwy od samego początku do końca. Przebojowość jest tutaj ważnym czynnikiem. Numer "The Long Walk" który jest energetyczny i prezentuje również odpowiedni poziom brzmienia. Utwór "Across The Burning Fields" który jest również bardzo rozpędzony, i klasyczny w swojej formie. Piosenka "The Conqueror" również pokazuje charakterystyczny i mocne uderzenie. Kawałek "Stars Are Falling" jest klimatyczny i wyrazisty w swojej formie. Numer "Texas Bloody Texas" nawiązuje do klasycznego filmu slasher z udziałem Leatherface'a. Muzycznie jest tutaj bardzo charakterystyczny i agresywnie. Piosenka tytułowa "Rising" zamyka płytę w heavy i speed metalowym stylu. 

 

                        Drugie wydawnictwo, które przebojowe i klasyczne, nie brak tutaj oznak słabości, wręcz przeciwnie, słychać mocno i energetyczne granie w dobrym stylu.

 

Moja ocena: 4/5