Formosa - PYRITE - (2025)

 

                    Formosa balansuje szalę utworami, które łączą w sobie wpływy hard rocka, heavy metalu i epickiego power metalu z lat 80. Formosę tworzą Nik Bird jako wokalista, Nik Beer jako gitarzysta, Paris Jay jako basista oraz perkusista Lukas Bierbrauer. Zespół był supportem przed takimi gwiazdami jak Nazareth, Bonfire, The New Roses, Kissin' Dynamite, Dynazty, Thundermother i Ohrenfeindt. Po 2 latach przerwy Formosa powróciła z najnowszym wydawnictwem "Pyrite".

       

                    Album otwiera utwór "Power To The Fist" już od samego początku prezentuje epickie i mocne riffy z dużą ilością żywiołowości. Piosenka "Cannibal Lover" jest rockowy, oraz posiada przejmujące riffy z chórami. Co ciekawe słychać tutaj wpływy Iron Maiden i Thin Lizzy. Kawałek "Boneshaker" ma w sobie nawiązania do lat 70 i 80. Różnorodność stylowa jest tutaj bardzo obecna. Numer "Rolling High" również jest wyrazisty i konkretny. Utwór "No Warriors" napędza się z zwrotkami i refrenem który jest bardzo chwytliwy. Można tutaj znaleźć inspirację Manowarem i heroicznym graniem. Klimat rocka stadionowego słychać w piosence "As Long As You're Rocking", oraz wprawia w dobry nastrój. Kawałek "Make Up My Mind" trzyma odpowiedni poziom, a numer "Dressed To Kill" jest również energetyczny i zachwyca dobrymi riffami. Utwór "Hellfire" ma w sobie troszkę stonowania, z urokiem oraz klimatem. Zabawna i mocna piosenka "Let's Have A Drink" z rock and rollową mocą. Kawałek "Lying To Yourself" trzyma odpowiedni poziom grania. Numer "Round And Round" ma dużo melodyjności, oraz chwytliwości, a wpływy muzyki Def Leppard robią wrażenie. Album zamyka utwór "Shot In The Dark" trzyma odpowiedni poziom z gracją. 

 
 
                    Formosa gra wyraziste oblicze z energetyczną dawką heavy metalu, z dużą ilością kreatywności oraz chwytliwości. 

Moja ocena: 4/5

Komentarze

Popularne posty