Venator – Psychodrome - (2025)
Austriacki Venator powrócił z najnowszym wydawnictwem "Psychodrome" po udanym debiucie sprzed 3 lat. Venator doskonale pisze piosenki, które czerpią z głębi rozkwitu heavy metalu, a jednocześnie brzmią świeżo i nowocześnie, zarówno energicznie, jak i dojrzale.
Album otwiera utwór "Into The Drome" który jest mrocznym i złowieszczym wprowadzeniem. Piosenka "Steal The Night" od samego początku robi wrażenie połączenie szorstkiego grania z melodyjnym podejściem. Kawałek "Children Of The Beast" również prezentuje wysoki poziom chwytliwości i dużo w tym brzmieniu przebojowości i chwytliwości. Numer "Ravening Angel" zwalnia, ale słychać, w tej muzyce dużo odniesień do lat 80 - tych w pełnym zakresie. Zespół daje tutaj sporo przestrzeni i trzyma się swojej gry. Utwór "The Final Call" wybrzmiewa narastająco, i ma w sobie dużo napięcia i szybkości. Seria gitarowych solówek również pomaga wzmocnić poziom. Piosenka "Radar" prezentuje punkowe podejście z dużą ilości ekscytującej gry. Kawałek "Race To Glory" ma w sobie dużo chwytliwości, intensywności z bardzo dobrą grą gitarową. Numer "Dynamite" nie zapomina o mocy i energii. Zespół kontynuuje swoje granie na wysokim poziomie. Utwór "Fear The Light" zapada w pamięć pod względem tempa i rytmu. Zespół dba o najdrobniejsze szczegóły. Piosenka "Astral Seduction" z mocą i chwytliwością zamyka płytę.
Zespół po raz drugi pokazuje wysoki poziom, łącząc klasyczne brzmienie, i dodające swoje unikalne brzmienie. Sama okładka jest też klimatyczna i wyrazista.
Moja ocena: 4/5
Komentarze
Prześlij komentarz