Shady Lane - There And Back - (2025)


 

                    Shady Lane to zespół grający melodyjny metal progresywny z Turynu. Narodził się z pomysłu gitarzysty Ivory, Salvo Vecchio, który natychmiast zaangażował innego członka-założyciela Ivory, basistę Lucę Bernazziego. Duet od samego początku miał jasną koncepcję, a ich celem było stworzenie koncepcyjnego debiutanckiego albumu z narracją łączącą elementy thrillera i podróży samochodem. 21 marca ukazał się debiutancki album Shady Lane "There and Back". Płyta jest inspirowana postacią Arthura Conana Doyle'a. Nagrania wokalne zrealizowano w Tanzan Music Studio, miks i mastering wykonano w Elnor Studio pod okiem Mata Stancioiu. W zespole grają jeszcze Antony Elia który jest klawiszowcem, oraz Roberto Quassolo który śpiewa.

 

                     Utwór "Hiding Our Fears" zaczyna płytę z dużą pasję. Wyraziste progresywne brzmienie jest obecne od samego początku. Piosenka "Modern Decadence Mirror" trzyma odpowiedni poziom w warstwie instrumentalne, a śpiew też jest charakterystyczny, ciężkość zostaje zachowana. Kawałek "Seasons" balansuje pomiędzy łagodnością i ciężkością, nastrojowość i budowanie klimatu jest tutaj bardzo słyszalne. Numer "Ashes In My Hands" kontynuuje artystyczną wizję zespołu, który odpowiednio równoważy dźwięki. Utwór "Drag Me Into The Nightmare" prezentuje się godnie w progresywny graniu, ponieważ słychać wyraźnie, że po raz kolejny nastrój i atmosfera są tutaj ważne. Piosenka "The Great Unknown" jest najdłuższa na płycie, i wybrzmiewa balladowo, przyjemnie płynnie i kołysze. Kawałek "Shed Light" po raz kolejny zbudowany jest na klimacie, który jest nostalgiczny i tęskny. Album zamyka numer "The City" z energią kończy dzieło!

 

                   Zespół prezentuje wyrazisty i mocny debiut. Dużo w nim hipnotycznego podejścia za pomocą rocka progresywnego oraz metalu. Odpowiedni balans pomiędzy ciężkością a łagodnością. 

 

Moja ocena: 4/5  



Komentarze

Popularne posty