Ricky Warwick – Blood Ties - (2025)

 

                    Ricky Warwick to znane i szanowane nazwisko w świecie rocka i metalu. Wokalista i gitarzysta założył swój zespół rockowy The Almighty pod koniec lat 80., wydając m.in. fenomenalny album „Soul Destruction” z 1991 r. W 2010 r. Warwick dołączył do legendarnego zespołu Thin Lizzy, a później został członkiem-założycielem Black Star Riders. Oprócz tego Warwick wydał także solowe albumy i właśnie ten z 2025 roku zatytułowany "Blood Ties" trafił na półki. 

 

                    Album otwiera utwór "Angels Of Desolation" od samego początku pokazuje melodyjne i chwytliwe podejście, z dużą ilością przebojowości. Piosenka "Rise And Grind" z gościnnym udziałem Charlie'go Starra z BlackBerry Smoke, ma w sobie dużo mrocznego grania, oraz ciężkością. Południowe granie jest tutaj bardzo obecne. Kawałek "Don't Leave Me In The Dark" z gościnnym udziałem wokalistki Lity Ford, nadaje rock and rollowego charakteru, ale też zawiera w sobie elementy ballady. Numer "The Crickets Stayed In Clovis" ma w sobie dużo tempa i charakteru. Klasyczne brzmienie jest tutaj bardzo obecne i wyraziście tworzy spójną całość. Utwór "Don't Sell Your Soul To Fall In Love" z gościnnym udziałem gitarzysty Billy'ego Duffiego trzyma odpowiedni poziom z dźwięcznymi gitarami i mocą. Piosenka "Dead And Gone" ma optymistyczny wydźwięk i trzyma wysoki poziom brzmienia i tempa. Słychać, że energia tryska wokół. W kawałku "The Hell Of Me And You" zarówno Ricky Warwick i Billy Duffy śpiewają razem z dużą ilością chwytliwości i ciężaru. Numer "Crocodile Tears" ma w sobie dużo zadziorności punkowej oraz zaraźliwe melodie. Utwór "Wishing Your Life Away" ma w sobie dużo rockowej energii i mocy, a album zamyka piosenka "The Town That Didn't Stare" z chwytliwą grą.

 

                        Najnowsze wydawnictwo to soczysty zastrzyk energii z dużą ilością chwytliwości i intensywności. Różnorodność dźwiękowa i pozytywna otoczka wzmacnia efekt końcowy.

Moja ocena: 4,5/5