Dawn Of Solace – Affliction Vortex - (2025)


 

                    Założony w 2005 roku Dawn Of Solace był projektem pobocznym Tuomasa Saukkonena (Wolfheart, Before the Dawn), który miał eksplorować inną stronę jego muzycznej kreatywności. Zespół wydał swój debiutancki album The Darkness w 2006 roku. Po latach problemów prawnych, które sprawiły, że zespół zawiesił działalność, ich powrót w 2019 roku był nowym początkiem ich spuścizny, którą podtrzymywali przy życiu ich oddani fani. Dwa kolejne albumy, "Waves" z 2020 roku i "Flames Of Perdition" z 2022 roku, doprowadziły nas do obecnego punktu, w którym Dawn of Solace zamierza wydać swój najciemniejszy i prawdopodobnie najbardziej wszechstronny album do tej pory. Po 3 latach przerwy Dawn Of Solace powracają z najnowszym albumem "Affliction Vortex".  


                Album rozpoczyna się od krótkiego wprowadzenia w postaci utworu "Inception" słychać od razu, że zespół buduje nastrój wokół. Piosenka "Murder" pokazuje swoje przygnębiające oblicze, i umiejętnie robi wrażenie jaki panuje klimat.  Mikko Heikkila pokazuje również swoje umiejętności wokalne, a muzycznie słychać odpowiednią bazę dźwiękową. Kawałek "Fortress" w gotyckim stylu wyróżnia się mocą i tajemniczością. Napięcie, emocje z mocą. Numer "Into the Light" powoduje ciarki i dreszcze. Utwór "Rival" skupia się bardziej na smutku i melancholii, i zapewnia muzyczną podróż. Piosenka "Invitation" zdecydowanie wybrzmiewa w fińskim melodyjnym death metalu w epickim wydaniu. Kawałek "Dream" prezentuje również wysoki poziomie pod względem wokalnym i instrumentalnym. Numer "Perennial" ma o wiele mroczniejszy i złowrogi ton, a album zamyka "Mother Earth" w gotyckim doom metalu. Słychać, też odwołania do Swallow the Sun, tworząc urzekające melodie. 


           Dawn Of Solace rozwija skrzydła, wydając album o bardziej zróżnicowanym brzmieniu. Zespół stawia na unikalność gatunkową, ale trzymając się melancholijnego mroku. 

 

 Moja ocena: 4,5/5    

Komentarze

Popularne posty