Derev - Troubled Mind - (2025)


 

 

                    Zespół Derev grający rock progresywny, który zachwyca publiczność na całym świecie innowacyjnym połączeniem rocka progresywnego i tradycyjnej muzyki bliskowschodniej. Po ucieczce z wojny na Bliskim Wschodzie i znalezieniu schronienia w Toronto w Kanadzie, członek założyciel i perkusista Michel Karakach ponownie spotkał się ze swoim najlepszym przyjacielem, gitarzystą Armando Bablanianem, aby zmienić to, co kiedyś było dziecięcym marzeniem, w potężną rzeczywistość. Płyta "Troubled Mind" ma ukazać się 26 marca 2025 roku. Dynamiczny skład zespołu obejmuje teraz basistę Stana Komarovsky'ego, który zapewnia kręgosłup brzmienia Derev, oraz klawiszowca Ran Zehavi z progresywnego zespołu rockowego Scalar, który dodaje głębi i złożoności. Na czele grupy stoi frontman i wokalista Mike Symons, którego przekonująca obecność i wokalne umiejętności dopełniają skład zespołu. 


                Album otwiera utwór "Buried Voice" który już od samego początku czaruje progresywnym wydźwiękiem, dodając dużo rocka. Dużo tutaj epickości i podniosłego grania z dużą ilością klimatu. Piosenka "Cyclone" ma w sobie dużo niepokoju oraz aury tajemnicy, niemniej jednak pojawiają się tutaj elementy poczucia pewności i spokoju. Krótki kawałek "Crawl Space" również ma w sobie coś magicznego i psychodelicznego. Numer "Room 9" ma w sobie dużo intensywności i ciężkości. Poczucie budowania atmosfery i klimatu.  Utwór "Paracusia" również pokazuje wyrazisty poziom i swoją moc. Instrumentalnie naprawdę jest bardzo dobrze. Piosenka "Tides Of Time" ma w sobie dużo zawiłości, pomimo prostego wydźwięku. Łagodność miesza się z intensywnością. Kawałek "Darker Self" jest utrzymany w klimacie bliskowschodnim i ciekawych riffów. Album zamyka numer "A Trace Within" który pokazuje swoje oblicze z złożonością, słychać w nastroju że rozdziera serce z hipnotyczną dokładnością. 

 
                Płyta zabiera w bardzo emocjonującą i emocjalną podróż z energetyczną dawką moc, ale też łagodnych dźwięków. Jest polecana fanom Opeth, Dream Theater i Porcupine Tree.

Moja ocena: 4/5


Komentarze

Popularne posty