Marble - T.I.M.E. - (2024)

 

                        Zespół Marble grający symfoniczny metal Marble powraca na scenę z nowym, jeszcze bardziej zwartym i ambitnym albumem, trzecim dziełem zespołu z Mortary z północne Włoch "T.I.M.E.", który koncentruje się wokół postaci kobiecych w historii teatru zachodniego, zaznaczając czas w ewolucji stylistycznej przedstawień scenicznych, począwszy od starożytnej tragedii greckiej Eurypidesa, poprzez brytyjski teatr Williama Szekspira, po rosyjską rewolucję społeczną Antona Čechova i współczesny teatr amerykański Samuela Becketta. Album został wyprodukowany przez sam zespół i zmiksowany przez Marco Zanibelli (Myriads Lights) w SunDowner Studio, a oszałamiająca okładka autorstwa greckiego artysty Giannisa Nakosa z Remedy Art Design (Kamelot, Evergrey, Amaranthe, Suffocation itp.). Marble tworzą Eleonora Travaglino jako wokalistka, Paul Beretta i Omaor Gornati jako gitarzyści, Jacopo Marchesi jako klawiszowiec i Daniel Fleba jako basista.

 
 
 
                            Album rozpoczyna się od utworu "Through The Veil" który od samego początku daje pokaz energii i mocy w pełni. Dużo tutaj ciężkości i ostrości w bardzo power metalowym wydaniu. Idąc dalej piosenka "The Jester Duplicity" kontynuuje z mocą i werwą poziom brzmienia pod względem riffów i nastroju. Duet damsko - męski wzajemnie uzupełnia się. Numer "The Sleepless King" również utrzymuje zadziorność, nieco zwalniając, ale słychać doskonale wyrazistość warstwy brzmienia instrumentów i jak wokalu. Kawałek "Face Of Deceit" stopniowo buduje nastrój i atmosferę za pomocą konsekwencji trzymania odpowiedniego poziomu. Utwór "Aftermath" również płynnie przyjemnie w optymistycznej otoczce. Piosenka "Voice Of Awareness" daje poczucie odpowiednio i różnorodnie budowanej. Numer "The Garden Of Despair" ma w sobie coś magicznego i unikalnego. Kawałek "Heliosyncrasy" trzyma również teatralny nastrój i klimat w pełnym zakresie, dodając męski growl jeszcze bardziej wzmacnia efekt. Piosenka "Smile In Decay" jak i utwór "Theater Is My Essence" utrzymują poziom w pełnym zakresie.

 
 
                                Album to naprawdę udana dawka pod względem brzmienia, muzyki oraz tekstów. Teatralność jest połączona z metalowym uderzeniem.

Moja ocena: 3,5/5


 

Komentarze

Popularne posty