Kingcrown - Nova Atlantis - (2024)
Kingcrown to francuski zespół heavymetalowy znany z potężnego brzmienia i dynamicznych występów. Powstały z popiołów zespołu Öblivïon, Kingcrown wyrobił sobie niszę na scenie metalowej dzięki swoim fascynującym albumom i urzekającej obecności scenicznej. Kingcrown tworzą Joe Amore - wokal, Ced Legger i Bob Saliba - gitary, Seb Chabot - gitara basowa, David Amore - perkusja. Wyprodukowany przez Simone Mularoni zapowiada to, czego fani mogą oczekiwać od "Nova Atlantis" albumu głęboko zakorzenionego w mitologicznych i historycznych motywach, ożywionego dynamicznym brzmieniem Kingcrown i jego ekspresyjną metalową energią.
Album rozpoczyna się od utworu "The Magic Stone" uderza
zadziornością i całą gamą energicznych dźwięków w heavy oraz power
metalowym stylu. Dużo tutaj podniosłego klimatu i melodyjności.
Najdłuższa na płycie piosenka tytułowa "Nova Atlantis" również czaruje
swoją barwą i urokiem. Muzycznie jest tutaj spokojniej, ale wszystko w
zakresie hard rocka. Kawałek "Real Or Fantasy" trzyma odpowiedni poziom i
jest po prostu przebojowy. Numer "Guardian Angels" to soczysta dawka
power metalowej energii, a natomiast utwór "Letter To Myself" bardziej
gra w hard rockowym wydaniu. Piosenka "Judgement Day" również trzyma
odpowiedni poziom w swoim wyrazistym tonie. Idąc dalej numer "A Long Way
To Valhalla" płynie w nastrojowym podejściu. Podoba mi się w "Souls Of
Travelers" power metalowa jazda bez trzymanki. Trzymający w napięciu
kawałek "Utopia Metropolis" posiada chwytliwy rytm i melodie. Utwór
"When Stars Are Aligned" jest jeszcze bardziej rozpędzony i
energetyczny. Album zamyka nastrojowy "Endless Journey".
Płyta pokazuje różnorodność muzyczną, z mieszanką melodyjnego metalu, chwytliwych melodii i wszechstronności.
Moja ocena: 4/5
Komentarze
Prześlij komentarz