Mr. Big – Ten - (2024)
Wieloplatynowy zespół rockowy Mr. Big wydaŁ swój dziesiątego albumu studyjnego, trafnie zatytułowanego "Ten". Zainspirowany rzeszami fanów, którzy pożegnali się z nimi w ciągu ostatniego roku, chciał pożegnać się na zawsze, podejmując się zupełnie nowego albumu studyjnego. Ukoronowaniem ponad trzech dekad muzycznej współpracy jest Martin, Gilbert i Sheehan, z pomocą nowicjusza Nicka D’Virgilio. Całość albumu, nagrana zarówno na żywo w studiu, jak i w autobusie, pokazuje wyjątkową umiejętność zespołu do komponowania rodzimego hard rock ‘n’ rolla i ich stały sukces w zdobywaniu nowych muzycznych szczytów.
Album rozpoczyna się od utworu "Good
Luck Trying" który od samego początku nawiązuje do lat 70 - tych z mocno
progresywnymi wpływami. Dużo tutaj również hard rockowej energii i
mocy. Kolejna piosenka "I Am You" podnosi na duchu z dużą ilością
melancholii. To klasyczny Mr.Big który gra na zasadzie kontrastu, ale
mimo wszystko poprawia nastrój z melodyjnym zacięciem. Idąc dalej numer
"Right Outta Here" ma w sobie sporo bliskowschodniego klimatu i
bluesowej gry. Hipnotyczne granie jest tutaj bardzo obecne. Kawałek
"Sunday Morning Kinda Girl" ma w sobie dużo energii i inspirację zespołu
Queen, z radosnym akcentem. Jest tutaj przyjemnie i niezwykle
chwytliwie. Balladowy "Who We Are" jest miły i pełni nastrojowym.
Piosenka "As Good As It Gets" prezentuje wielowarstwowe granie, chociaż
ma minimalistyczny styl i charakter. Utwór "What Were You Thinking" ma w
sobie dużo klasycznego blues - rockowego grania. Numer "Courageous" ma w
sobie dużo pewności siebie. Charakter i dużo rockowej energii w
klasycznym wydaniu "Up On You". Piosenka "The Frame" to idealne
rozwiązanie na zakończenie albumu w akustycznym tonie. Płyta zawiera
jeszcze jeden utwór bonusowy w postaci "8 Days On The Road".
Mr.Big
pokazuje klasę i szyk. Krążek "Ten" to bardzo dobre zwieńczenie
zespołu, który jest ponadczasowy i różnorodny w brzmieniu.
Moja ocena: 4/5
Komentarze
Prześlij komentarz