The Wring - Nemesis - (2024)

 

 

                        Nieustraszony kanadyjski zespół progresywny The Wring z radością ogłasza wydanie czwartego albumu "Nemesis”, który ukaże się we wrześniu 2024 roku nakładem WormHoleDeath Records. Album jest następcą niezwykle chwalonego albumu "Spectra” z 2022 roku. Na potrzeby tej nowej płyty i nowych piosenek założyciel zespołu, Don Dewulf, zwerbował nowego perkusistę, Kyle’a Briana Abbotta, widząc powrót niesamowitego talentu basisty Reggiego Hache’a i przejęcie obowiązków wokalnych. 

                        Album rozpoczyna się od utworu "Badlands" to bardzo metalowy kawałek pełen progresywnych wpływów. Refren jest chwytliwy. Muzycznie również numer zawiera elementy jazzowe. Dalej w piosence "The Nail" słychać bardzo dużo jakości brzmienia i dbałość o szczegóły. W kawałku "Blur" to również muzyczna uczta dla uszu, zespół od samego początku do końca stawia na bardzo progresywne zabarwienie i aranżacje w instrumentalnej formie. Utwór "The Sword" pokazuje w pełnej krasie metalowe uderzenie. Piosenka "Before I Disapper" ma mocny charakter, z ciekawie brzmiącym refrenem. Słychać też wpływy muzyki Lynyrd Skynard. Numer "Welshrats" pokazuje dużą różnorodność muzyczną, również w kawałku "Dark Passenger" daje poczucie epickiego uderzenia. Zamykający utwór tytułowy "Nemesis" daje poczucie świetnego numeru i wieńczy płytę z przytupem.

 

 

                        The Wring ewidentnie pokazuje różnorodność muzyczną oraz zwraca uwagę na ważne kwestie związane osobowością człowieka.

Moja ocena: 4/5