Scavenger - Beyond the Bells - (2024)


 

 

                        Założony w 1984 roku w Belgii, pierwszy rozdział Scavenger rozpoczyna się ich debiutanckim albumem  "Battlefields" w 1985  roku wydanym przez Mausoleum Records. Wytrzymując próbę czasu, potężny debiut stał się prawdziwym kultowym klasykiem undergroundowej sceny heavy metalowej lat 80-tych. W 2018 roku belgijscy heavy rockowcy wyrywają się ze stanu drzemki i ponownie pojawiają się na scenie w świeżym składzie, świętując swoje starsze wydawnictwo, grając na szeregu festiwali występów klubowych w całej Europie. Scavenger tworzą Tine Callebaut jako wokalistka, Vincent De Laat jako basista, Tim Naessens i Kevin Demesmaeker jako gitarzyści, Gabriel DS jako perkusista. 



                    Album rozpoczyna się od intro w postaci "The Warning Bell" w którym zespół prezentuje mieszankę gitar akustycznych i syntezatorów, który wprowadza następną piosenkę "Black Witchery". Ten kawałek to pokaz nostalgii za pomocą szalejących riffów oraz rytmów, energii jest tutaj co niemiara. W "Watchout!" słychać klasyczny heavy metal w najlepszym wydaniu, gdzie jest szybkie tempo, świetne riffy, które zapewniają wiele klimatu. Idąc dalej "Streetfighter" również pokazuje wyrazistość warstwy muzycznej, gdzie słychać że produkcja jest na świetnym poziomie. Mroczny i złowieszczy "Defiler" ani na moment nie zwalnia. Wpadający w ucho "Hellfire" który wywołuje przyjemne uczucia.  Utwór "Slave To The Master" ma w sobie sporo tajemniczej atmosfery, potem następuje metalowy atak w tempie marszowym. Zespół w piosence "Nosferatu" pokazuje szybkość i intensywność. Zamykający "Crystal Light" zachowuje równowagę pomiędzy klasycznym heavy metalowym a heroizmem. 

 
 
 
                        Ten album pokazuje, że nie ma żadnego utworu wypełniającego. Zespół ewidentnie potrafi równoważyć nastroje i rytmy w bardzo klasycznym stylu.

Moja ocena: 4/5

Komentarze

Popularne posty