Isle Of The Cross - Faustus The Musical - (2024)


 

 

                        Isle of the Cross, amerykańska potęga metalu progresywnego prowadzona przez wszechstronnego Je Schneidera, z radością ogłasza nadchodzące wydanie swojego niecierpliwie oczekiwanego drugiego albumu "Faustus The Musical". Album ma trafić na fale radiowe i platformy cyfrowe na całym świecie w lipcu 2024 r. Ten przełomowy album to metalowa opera czerpiąca inspirację z epickiej XVI-wiecznej sagi "Doktor Faust" Christophera Marlowe’a. Kompozycje prowadzone przez wizjonera Je Schneidera tworzą wciągającą narrację, której towarzyszy potężny wokal gwiazdorskiej obsady. Daniël de Jongh wciela się w rolę głównego wokalisty, prowadząc słuchaczy przez ekscytującą podróż. Od symfonicznych wzlotów po brutalne głębie, cały album został po mistrzowsku zmiksowany i zmasterowany przez znanego Joosta van den Broeka (Epica, Ayreon, Powerwolf). „Faustus The Musical” może poszczycić się imponującym składem utalentowanych autorów: Eric Gillette: Gitara Daniël de Jongh: Główny wokalista (Faustus) Diane Lee: Wokal (Good Angel) Charles Elliott: Wokal (Lucifer) Matthieu Romarin: Wokal (Mefistofeles) Angela Di Vincenzo: Wokal (Helen) Amrit Sandhu: Wokal (Narrator). Urzekająca grafika, wykonana przez Theopisti Tiftikoglou, dodaje wizualnego wymiaru muzycznemu dziełu.  



                        Album otwiera utwór "Prologue" który pełni funkcję wprowadzenia do historii. Narrator zapowiada historię doktora Fausta, w mrocznej otoczce, co też bardzo mocno przechodzi w kolejny kawałek "Wittenberg, 1587" powodując dawkę porywającej klimatu i groźnej atmosfery. Czuć i słychać naładowanie emocjami oraz dźwiękami. W "Metaphysics Of Magicians" główny bohater postanawia zagłębić się w magię. Zespół ewidentnie stawia na black i death metal w symfonicznej osłonie, dodając elementy gotyckiej mocy. "The Divine Apostate" to kolejne budowanie narracji i historii. Tym bardziej Mefistofeles żąda, aby Faust złożył przysięgę Lucyferowi. Słychać tutaj odpowiednie zadbanie o szczegóły pod względem brzmienia i muzycznym, jest tutaj zdecydowany atak pełen pasji. Dużo tutaj dźwięków które kontrastują ze sobą, ale też o dziwo dobrze się uzupełniają. Kolejna piosenka "Blood Oath" opowiada o podpisaniu przez Fausta paktu krwią z diabłem, gdzie muzycznie następuje kanonada dźwięków w stylu nieco industrialnym, gotyckim oraz dużo tutaj ciężkiego i brudnego klimatu. Nieco melancholijny ton oraz emocjonalne zaangażowanie ma w sobie "Immortal Kiss" co też ma odzwierciedlenie w warstwie tekstowej gdzie Helena i Dobry Anioł próbują zwabić Fausta. W "Coven Of Wittenberg" instrumentalny, ale też słychać sabat czarownic gdzie został zaprowadzony Faust, aby zwiększyć umiejętności magiczne. Spokojniejszy i bardziej filozoficzny "Hourglass" genialne prowadzi w dalszą część historii. Idąc dalej "Ghost At The Feast" to też pokaz intensywności i chwytliwości w pełnym zakresie. Dużo tutaj mocy i zadziorności. Instrumentalny "Dragons Astralis" prezentuje niesamowicie i wyrazistą warstwę muzyczną, gdzie jest dużo epickości i patosu. Narracyjnie w "Candlelight Contemplation" czuć i słychać atmosferę wyczekiwania na podjęcie przez Fausta decyzji. W "Eleven's Hour" ewidentnie nie ma czasu na zwolnienie, jest czysta intensywność oraz przebojowość, z dużą dawką agresji. Lucyfer zaczyna wzywać Fausta, co jest też ukazuje w warstwie muzycznej i lirycznej. Budowanie nastroju i atmosfery jest tutaj na wysokim poziomie. W krótkim "12:00" słychać jak Lucyfer wysyła swoje sługi, aby główny bohater trafił do piekła. "Epilogue" wieńczy opowieść.

 
 
 
                        Metal Opera o Doktorze Fauście, robi ogromne wrażenie, pod względem brzmienia i budowania nastroju. Wszystko jest odpowiednio zbalansowane i dobrane. Cała otoczka muzyczna i liryczna dużo mówią, oraz wzajemnie się uzupełniają. Czysta perfekcja!

Moja ocena: 5/5

Komentarze

Popularne posty