Pectora - Twilight Knights - (2024)
Istniejąca od roku 2011 duński Pectora wydała do tej pory jeden album "Untaken" w 2019, z heavy metalem zabarwionym power i w stylu bardzo klasycznym. Od tego czasu jednak nie ma już wokalisty Kennetha Jacobsena,którym od roku 2020 jest Brytyjczyk Philip Butler, powiązany z Danią. Pojawił się również w 2023 nowy basista Gustav Solberg i ten przebudowany skład nagrał drugi album, który został wydany nakładem własnym zespołu 5 kwietnia 2024. Nowy album "Twilight Knights" został nagrany, zmiksowany i zmasterowany przez Sebastiana „Seeba” Levermanna w Niemczech, natomiast nagraniami wokalnymi zajął się Lasse Ballade w Ballade Studios w Kopenhadze.
Utwór instrumentalny "Celestial Signal"
wprowadza mocno klimat science-fiction. Dużo tutaj atmosferycznego
klimatu. Piosenka tytułowa "Twilight Knights" atakuje od razu
intensywnością oraz przebojowością. Słychać odpowiednią ilość mocy i
energii. Zespół stawia na bardzo klasyczne wpływy, ale brzmienie zapiera
dech w piersiach. "Cold Void" również pokazuje dużo energii. Agresywne
podejście i przede wszystkim w warstwie litycznej słychać mroczny
klimat. W "Victory In Defeat" przywodzi na myśl Judas Priest z lat 80.
Riffy są tutaj naprawdę imponujące. Thrash metalowe riffy w "Cosmic
Menace" nadają o dziwo doniosły charakter. Dramatyczność i ponurość
klimatów robi wrażenie. "Children Of The Atom" to melodyjne podejście i
dużo energii. Szalone i intensywne tempo robi wrażenie. Kawałek "Where
Everything Begins" pokazuje bardziej refleksyjne tony, i słychać
inspirację Queensryche. "A Race Through The Dark" również pokazuje
bardzo mocną stroną brzmienia. Album zamyka "On Forlorn Wings" imponuje i
zapewnia bardzo odpowiedni sposób na zwieńczenie w chwale.
Płyta
"Twilight Knights" pokazuje prawdziwe doświadczenie i krokiem w przód
dla Pectory. Cała album to pokazanie umiejętności do nagrywania
klasycznie brzmiącego brzmienia. Akcenty dramatyzmu, agresji i
melancholii. To wydawnictwo to pokaz bombastyczny heavy metalowej gry.
Moja ocena: 4,5/5
Komentarze
Prześlij komentarz