Greyhawk – Thunderheart - (2024)
Greyhawk to heavy metalowy zespół z USA powstały w 2016 roku, wydający do tej pory dwie EP-ki – "Ride Out” w 2018 i "Call Of The Hawk” w 2022 oraz jeden pełnowymiarowy album – "Keepers Of The Flame” w 2020, a teraz powracają z "Thunderheart”. Greyhawk tworzą - Darin Wall jako basista, Jesse Berlin i Rob Steinway jako gitarzyści, Nate Butler jako perkusista i Anthony Corso jako wokalista.
"Spellstone" zaczyna płytę z przytupem.
Zespół dostarcza intensywność i żywiołowość. Tempo i rytm są
niesamowicie wyraziste. Idąc dalej "Ombria (City Of The Night)" to
bardzo porządne i mocne wykonanie. Dźwięki są majestatyczne i melodyjne w
pełni. Słychać tutaj wyraźnie festiwal dobrego tempa i rytmu. Utwór
tytułowy "Thunderheart" pokazuje w pełnej krasie brzmienie klasyczne
heavy metalowe. Greyhawk zdecydowanie w tym kawałku prezentuje
niesamowicie hymnowe podejście. Po raz kolejny w "Rock & Roll City"
zespół stoi na wysokości zadania, dając czadu. Dużo tutaj wpływów z
Nowej Fali Brytyjskiego Heavy Metalu. Greyhawk zdecydowanie dostarcza
niesamowicie wyrazisty i chwytliwy metal. Cholernie zaraźliwy
"Steadfast" jest najdłuższym utworem na płycie. Zespół napędzony
marszowym i melodyjną intencją. Piosenka "Sacrifice Of Steel" dostarcza
dużo mocy i energii. Zespół ewidentnie potrafi bawić się brzmieniem.
Kawałek "The Last Mile" uderza w najmocniejszą stronę. Intensywność i
przebojowość robią świetną robotę. Kultowość dźwięków w "Back In The
Night" pokazuje wiele mocy i fenomenalną grę, zespół nawiązuje lat 80 -
tych. Piosenka "The Golden Candle" buduje atmosferę, tajemniczości i
intryga. Zespół jest bardzo majestatyczne a zarazem trzyma w napięciu.
Ogólnie
rzecz biorąc, Greyhawk gra tradycyjny heavy metal w niezwykle
zaraźliwym stylu. Płyta pokazuje, że zespół udoskonala swoje brzmienie, i
podejście. Zespół gra w pełni klasycznie i klimatyczne w hołdzie lat 80
- tych.
Moja ocena: 4/5
Komentarze
Prześlij komentarz