"The Circus And The Nightwhale” to nowy album koncepcyjny Steve’a Hacketta z młodą postacią o imieniu Travla w centrum. Kolekcja 12 utworów, które znajdziemy na wydawnictwie, jest umiejscowiona w punkcie widzenia muzyka i legendy rocka, która ma na swoim koncie już 30 solowych wydawnictw. "The Circus And The Nightwhale” został nagrany pomiędzy trasami koncertowymi w latach 2022–2023 w studiu Siren w Wielkiej Brytanii. Do Hacketta dołączyli goście przybyli ze Szwecji, Austrii, USA, Azerbejdżanu i Danii: Roger King (instrumenty klawiszowe, programowanie i aranżacje orkiestrowe), Rob Townsend (saksofon), Jonas Reingold (bas), Nad Sylvan (wokal), Craig Blundell (perkusja) i Amanda Lehmann (wokal). Nick D’Virgilio i Hugo Degenhardt powracają jako goście obsługujący perkusję, na klawiszach pojawia się niezwykły inżynier Benedict Fenner. Wreszcie brat Steve’a, John Hackett, po raz kolejny gra na flecie.
Album zaczyna się od utworu "People Of
The Smoke" który pokazuje neoklasyczny riff, łącząc inspirację Deep
Purple z The Beach Boys. Słychać odpowiedni balans za pomocą muzycznej
podróży. Idąc dalej "These Passing Clouds" to bardzo rockowy numer, a z
kolei "Taking You Down" bardzo przywołuje Genesis, dużo tutaj
czarującego klimatu. Krótki "Found And Lost" napędzony jest bardzo
zagranym bluesowym zacięciem. "Enter The Ring" czerpie inspiracje w
stylu Jethro Tull, swoją niekonwencjonalną grą. Utwór "Get Me Out" dalej
kontynuuje swoją drogą. Połączenie motywów cyrkowych i rocka z
elementami symfonicznymi daje poczucie oryginalności. "Ghost Moon And
Living Love" to przepiękna ballada progresywna, która niesie czarujący
klimat, który obecny jest w ognistym "Circo Inferno" dodając elementy
bliskowschodnie. Dynamiczny "Breakout" prowadzi płytę w pełni. "All At
Sea" również prezentuje się naprawdę bardzo dobrze. "Into The
Nightwhale" tekstowo nawiązuje do walki z osobistymi demonami, stawiając
mocno na efektowność progresywną. Bardzo romantyczna piosenka o miłości
"Wherever You Are" niesie się swoim pięknem. Album zamyka "White Dove"
pełen nadziei.
Steve Hackett nie musi niczego udowadniać. Artysta zabiera nas w muzyczną podróż, pełną różnorodnych dźwięków.
Moja ocena: 3,5/5
Komentarze
Prześlij komentarz