Glyph – Honor. Power. Glory. - (2024)

 

 

                    Glyph to zespół z Ameryki Północnej grupuje znanych muzyków z Kanady i USA. Powstał w roku 2022. Wszyscy członkowie Glyph od piętnastu lat harują w północnoamerykańskim podziemiu heavy metalu, każdy budując własne imponujące CV. Wokalista R. A. Voltaire znany z Ravenous dołączył w 2023. Rob Steinway to wieloletni gitarzysta Skelator. Darin Wall gra z nim obecnie także Greyhawk, a Jeff Black to jeden z filarów Gatekeeper. 29 marca zespół wydał nakładem własnym swój album "Honor. Power. Glory."

 

 

                    Album otwiera utwór tytułowy "Honor,Power,Glory" to power metalowa uczta od samego początku do końca. Chwytliwość oraz intensywność są tutaj bardzo obecne. Można tutaj usłyszeć wpływy sceny amerykańskiej. Drugi utwór "March Of The Northern Clan" prezentuje galopujące tempo i rytm. Połączenie power i heavy metalu idealnie ze sobą współgra. Kolejny kawałek "A Storm Of Crimson Fire" prezentuje szybkie klawiszowo - gitarowe riffy. Chwytliwy refren, świetne solówki. To prawdziwa uczta dla uszu. Idąc dalej "When The World Was Young"  to heavy metalowy hymn z chwytliwym power metalowym refrenem. Szorstkość brzmienia robi tutaj klimatyczną robotę. "Eldenfire" napędza się sam. To prawdziwa podróż muzyczna. Czyste brzmienie i solówki gitarowe również dodają patosu i epickości. Szybki "Defy The Night" heavy metalowy utwór nabierają mocy. Refren i imponujące solówki gitarowe również podnoszą poziom utworu. Marszowy "Sign Of The Dragonlord" powoduje poczucie bojowości oraz intensywności. Hymn zwycięstwa "Glorious" powodując emocjonalną radość z wygranej. Utwór "Volarad" celebruje sukces ponownie. Żwawy rytm, mocno oraz klimat budują nastrój i zamykają płytę z przytupem.

 

 

                        Album zespołu Glyph łączy w sobie przystępne dźwięki i połączenie power i heavy metalu. Złożoność, epickość oraz koncepcja tekstowa odpowiednio balansuje pomiędzy ciężkością i mroczną otoczką. Sama okładka również ma w sobie umiejętność złowrogiej energii, smoków i klimatu science-fiction.

Moja ocena: 4,5/5