The Gems – Phoenix - (2024)


 

 

                    Debiutancki album szwedzkiej grupy rockowej The Gems "Phoenix”, ukazał się 26 stycznia nakładem Napalm Records. Zespół składa się z byłych członków Thundermother, Guerniki Mancini (piosenkarka), Emlee Johansson (perkusista) i Mony "Demona”. Lindgren (gitarzysta/basista), a ich debiut rozkręca atmosferę. Uwalniając się z ograniczeń poprzedniego zespołu, Thundermother, na początku 2023 roku dziewczyny zjednoczyły się pod szyldem The Gems wywołując wstrząsającą zmianę na scenie rockowej. Zainspirowane takimi legendami jak Led Zeppelin i Iron Maiden, robi ciekawą robotę. 


                    Otwierający utwór "Aurora - Interlude" pełni rolę wprowadzenia, jest pełne klimatu, chociażby ze względu na trzaski grzmotu czy też dudniący bęben. Sam wokal jest również mocny. Słychać że to nordycka ballada pełna mocy. Kawałek "Queens" pokazuje dużo klasycznych akcentów oraz chwytliwych melodii. Tematycznie składa hołd kobietom rock and rolla. To udany rockowy hymn z dużą ilością energii. "Send Me To The Wolves" pokazuje nieco inspiracji Led Zeppelin. Bardzo rockowy, a wręcz hard rockowy klimat dalej panuje i rządzi tutaj. Kawałek "Domino" ma duże wpływy muzyki Dire Straits, oraz bluesowe elementy robią tutaj bardzo dużo. Dużo tutaj serca oraz surowości. Co ciekawe "Silver Tonque" to mieszanka świetnego rocka, z dużą ilością energii. "Undiscovered Paths" jest hipnotyczne, a zarazem ma w sobie całe gamy rockowości. "Maria's Song - Interlude" to zdecydowanie wstęp do genialnej ballady "Ease Your Pain" który przypomina wpływy Thundermother. The Gems dodaje epickości i uduchowionego klimatu. "Running" ukazuje muzykalność i umiejętności zespołu w pisaniu piosenek. Przebojowość jest tutaj na wysokim poziomie. "Renaissance - Interlude" to udany rockowy przerywnik, który przechodzi w tytułowy "Like A Phoenix" który uderza z mocą. Potężna energetyczna gra Pań daje po prostu czadu. "P.S.Y.C.H.O." to szalony utwór z błyskawicznymi gitarami. Refren jest również mocny i wyrazisty. "Kiss It Goodbye" jest porywającym kawałkiem, pełnym inspiracji Van Halen. Co ciekawe "Force Of Nature" ma lekkie wpływy Cheap Trick i Black Sabbath. "Fruits Of My Labor" to wolniejszy a zarazem majestatycznym rockowym wydaniu. Akustyczna wersja utworu tytułowego kończy album.

 
 
                    The Gems pokazuje moc oraz rockowego pazura. Słychać to pod każdym względem. The Gems rozwinęli skrzydła, utrzymując energię oraz klimat.

Moja ocena: 4/5

Komentarze

Popularne posty