Oathbringer - Tales of Valor - (2024)


 

 

                    W 2021 roku Oathbringer, heavy metalowy zespół z Kragujevaca, zaprezentował swój debiutancki album "Tales of Glory" nagrany w Coolijana Studio i wydany pod szyldem RTR Records. Album spotkał się z szerokim uznaniem. Jego potężne melodie i grzmiące rytmy urzekły fanów na całym świecie, zdobywając uznanie krytyków i zapewniając zespołowi obiecującą przyszłość. Chociaż w międzyczasie zespół przeszedł różne zmiany w składzie, udało mu się rozrosnąć do pięcioosobowego składu, w którym Milos "Priestkiller" Stošić zajmował się wyłącznie wokalem, podczas gdy obowiązki na basie przejął jego kolega z zespołu Deadly Mosh Aleksandar "RapidBastard" Milutinović . Oprócz ogłoszenia nowego składu, ogłosili także nadchodzący drugi pełny album "Tales Of Valor", który ukazał się 12 stycznia 2024 roku, ponownie nakładem RTR Records. 


                    Już otwierający utwór "Morgoth" bardzo dużo pokazuje na samym początku. Fanfary, nikczemny śmiech, metalowe uderzenie od samego początku. Warto zaznaczyć, że piosenka jest o jednym z kluczowych złoczyńców z twórczości Tolkiena pt. "Silmarillionu". Słychać nieco wpływów muzyki Bathory. Mocny i wyrazisty ton wokalu oraz instrumentów też powoduje poczucie mroku. Epicki "Hail Of The Slain" jest chwytliwy. W utworze zdecydowanie słychać oddania do legendy i kultowego zespołu jaki jest Manowar, oraz słychać doskonale echa muzyki Ronniego Jamesa Dio. "Arakis" jest bardzo marszowy, hymnowy. Dużo tutaj technicznych aspektów. Zmiany tempa i rytmu wzmacniają brzmienie. Warto zaznaczyć również że utwór nawiązuje do kultowej serii książek Franka Herberta "Diuna". Czwarty utwór "Holy War" prezentuje chwytliwe i wyraziste uderzenie w pełni heavy metalowym stylu. W "Son Of The North" wyczuwalne są nawiązania do mitologii nordyckiej oraz bojowy charakter utworu. Chóralny styl śpiewania w refrenie robi wrażenie. W "Witch's Hut" słychać pewne wpływy muzyki Dio. Dużo tutaj świetnych solówek oraz galopady. Kolejny utwór "Blood & Steel" to zdecydowanie powrót do inspiracji zespołem Manowar. Dużo tutaj epickiego power metalu. W "Strike To Kill" zespół atakuje nas inspiracją polską inspiracją w postaci kultowej serii książek pt. "Wiedźmin" Andrzeja Sapkowskiego. To ciężki i mocny numer metalowy, w którym słychać nieco wpływów Grave Digger. Album zamyka "Dragonmount" w epickiej narracji.

 
 
                    "Tales Of Valor" to album zdecydowanie dojrzalszy od debiutu. To pokaz majestatycznej siły i potęgi. 

Moja ocena: 4,5/5

Komentarze

Popularne posty