Hearts & Hand Grenades – Where I Begin - (2024)


 

 

                        Kwartet Buffalo Hearts & Hand Grenades z pewnością zasłużył na swoje miano i każdy, kto był świadkiem ich letniej trasy po Wielkiej Brytanii, potwierdzi ich dziką moc podczas występów na żywo.Ich materiał i zaangażowanie udowodniły zwycięską formułę, a to nowe dzieło jest ich najlepszym i największym osiągnięciem w dotychczasowej historii. Z wokalistką i basistką Stephanie Wlosinki na przodzie i w środku zapewnia cudownie ostrą moc, gitarzyści Mike Bress i Kenny Blesy wraz z perkusistą Corym Michalskim dostarczają własne, kluczowe składniki do miksu Hearts & Hand Grenades, który ma niezaprzeczalną siłę i trzewny zastrzyk energii. ekscytuje się tym, co robią. Do tej Hearts & Hand Grenades wydał 2 album, a teraz powraca z najnowszym "Where I Begin".  

 

                        Od samego początku "Burn (By My Fire)" zespół stawia na dynamizm oraz intensywność. Marszowe tempo, elementy symfoniczne czynią ten kawałek wręcz epickim. Dobrze zagrane riffy i solówki gitarowe również podnoszą poziom utworu. Zadziorność w głosie wokalistki jest wyraźnie słyszalna. Utwór tytułowy "Where I Begin" rozkręca się w swojej przebojowości oraz posiada dużo pazura. W "Boom" również dominują mocne i wyraziste riffy. Punkowa energia jest tutaj obecna. Utwór "Silver" kipi pewnością siebie oraz ostrym podejściem. Tempo jest wyraźnie podkręcone. "Let Me Down" to akustyczna power ballada pełna tęsknoty oraz klimatycznego uroku. W "Way Down Low" intensywność oraz tempo jest nieco większe. Bębny przyspieszają oraz wokal jest również bardziej gorączkowy. Chwytliwy "Better Off Alone" rozkręca się w świetnym tempie. W "I Just Want My Rock" kompletnie niepotrzebny jest rapowany fragment, ale instrumentalnie oraz wokal Stephanie wyraźnie ratuje sytuację. Kombinacja takich utworów jak "Anywhere But Here" i "Over Again" pokazują po raz kolejny melodyjną stronę grania, i z przytupem zamykają płytę.

 
 
                        Hearts & Hand Grenades wydali bardzo dojrzały i wyrazisty album który podnosi poprzeczkę, oraz nie zatraca energii z poprzednich wydawnictw. 

Moja ocena: 4/5

 



Komentarze

Popularne posty