Skiltron – Bruadarach - (2023)
Wielki szum folkowo-metalowy już minął, ale najwyższej klasy zespoły z tego gatunku nadal budzą zamieszanie. Na przykład Argentyńczycy z Skiltron, którzy nie są wprawdzie w czołówce tego gatunku w Europie, ale wciąż mogą pochwalić się rzeszą wiernych fanów. Wydany "Bruadarach" przez Trollzorn Records, zespół dostarcza nam typową kombinację heavy metalu, power metalu i energicznych dud folkowych, z celtycką dumą. Tym razem różne elementy są rozmieszczone w różnych piosenkach zgodnie z przywoływanymi uczuciami, chociaż większość utworów to hymny niepodległości i walki.
Album rozpoczyna się od utworu "Triump And Devotion" w
pełni instrumentalny, oraz wprowadzający nastrój płyty. Dzięki folkowym
wplywow oraz riffom gitarowym kawałek jest skoczny i przebojowy. Idąc
dalej "As We Fight" posiada energię z płyt Grave Digger czy Running
Wild. Dużo tutaj przebojowość oraz melodyjności. Kombinacja takich
utworów jak "The Battle Od My Own" i "A Treasure Beyond Imagination" ma
dużo wpływów celtycko-folkowych. Zespół dodaje też elementy AORu.
Przebojowy "Where The Heart Is" wpada w ucho. Prosty chwytliwy riff i
refren sprawiają że ciężko oprzeć temu kawałkowi. Rozbudowany "Proud To
Defend" pokazuje wszechstronność zespołu, jest to idealny utwór na
stadiony. "Turadh" to krótki instrumentalny przerywnik. "Rob Roy" i
"Hasta Ye Back" podnoszą poziom energii i mocy. Zespół doskonale łączy
melodie gitar i dud. Album zamyka utwór "Saor Alba" w pełni mocy.
Skiltron
dostarcza kolejny dowód że można łączyć power metal, folk metal z
elementami celtyckimi. Album jest pełen hymnowego podejścia które
zdecydowanie wysoko podnosi wartość płyty.
Moja ocena: 4/5
Komentarze
Prześlij komentarz