Excalion - Once Upon a Time - (2023)


 

 

                    Excalion powstał w 2000 roku, ale z tego czasu pozostał tylko perkusista Henri Pirkkalainen i klawiszowiec Jarmo Myllyvirta, ale przynajmniej skład wydaje się stabilny od 2015 roku. Do tej pory ukazało się pięć albumów. A w marcu tego roku kończy się szósty album "Once Upon A Time”. Od swojego powstania na początku XXI wieku Excalion regularnie wydaje nieskazitelny, melodyjny power metal z progresywnym akcentem. 


 
                    Otwierający utwór "Keitele" to nastrojowy, pełen melancholijnych gitar kawałek. Klimatyczne folkowe granie pokazuje mocno balladowe podejście. Szum oceanu, fortepian i syntezatory robią tutaj kawał dobrej roboty. "Resolution" to szybkie tempo, bardzo optymistyczną grą gitar i klawiszy. Zwrotki są wyluzowane i zrelaksowane. Dominują ciężkie riffy, ale też zawierają elementy progresywne akcenty. "Soulbound" to narracyjna opowieść o mieczu i magii. Dużo tutaj harmonii oraz power metalowego brzmienia z szybkimi gitarami oraz intensywną perkusją oraz zabawnym chwytliwym refrenem. "Words Cannot Heal" to czysty melodyjny power metal w europejskim wydaniu. Klawisze brzmią w stylu retro, oraz gitarowe riffy są bardzo chwytliwe. Riffy w "Amuse Me" przypominają Upiora w Operze. Słychać że to kawałek mocno w stylu Nightwisha z niesamowitym klawiszami, świetnymi gitarami. Dużo tutaj dynamiki oraz ciekawego tempa. Utwór tytułowy "Once Upon A Time" to klimatyczny oraz nastrojowy klimatem kawałek, pełne mrocznego tempa. Refren jest hymnowy i bardzo klimatyczny. Z kolei "I Am I" to klasyczny utwór w twórczości zespołu, prosty w przekazie, oraz szybki. Można tutaj usłyszeć odwołania do legendarnego Helloween. "When A Moment Turns Into A Lifetime" to ballada która wybrzmiewa klimatycznie, i stawia wyraźnie nacisk na atmosferę. "Radiant Halo" jest uzależniający kawałek pełnym agresji z potężną dawką riffów. Optymistyczny charakter, porusza się w przyjemny tempie. "Eternals" jest kolejną balladą w której wyraźnie słyszalne są smyczki, fortepian i syntezatory. Masa tutaj epickości oraz patosu. Utwór zamykający "Band Of Brothers" zamyka płytę z ogromnym przytupem.

 
 
                    Każdy utwór z nowego albumu jest wyrazisty oraz starannie wykonany. Bardzo dobrze dopracowane brzmienie niesie niesamowicie wyrazisty przekaz. Dużo tutaj przebojowości, epickości, patosu oraz lirycznej potęgi.

Moja ocena: 4/5


Komentarze

Popularne posty