Lalu – The Fish Who Wanted To Be King - (2023)


 

 

                    Po udanym trzecim albumie "Paint The Sky" francuski kompozytor i klawiszowiec Vivien Lalu powraca ze swoim czwartym długogrającym albumem "The Fish Who Wanted To Be King". Podczas gdy na poprzednim albumie gościło wielu międzynarodowych artystów prog, Lalu dokonał regionalizacji swojego najnowszego projektu z udziałem uznanych europejskich muzyków: Jelly Cardarelli, również z Francji, na perkusji; Joop Wolters na gitarze i Matt Daniel na klawiszach, obaj z Holandii, oraz Damian Wilson na wokalu. 

 

                    Album rozpoczyna "Forever Digital" z efektownymi chórami, stawiając na progresywny metal. Elementem zaskoczenia jest blues rockowa gitara. Tytułowa piosenka "The Fish Who Wanted To Be King" ma aranżacje progresywnego brzmienia, czasami sięgają po elementy neoklasyczne, między innymi jazz i rock fusion. "Desociribonukleic Acid" utrzymana jest w bardzo klimatycznym dźwiękom, słychać nieco inspiracji Queensryche. Lalu uderza w charakterystyczne brzmienie, dodając melodyjność oraz chwytliwość."Is That A London Number" to przystępny kawałek rockowy, który opiera się na riffach i sekcji rytmicznej. Kolejny numer "Amnesia 1916" trwa 14 minut, i trzyma aranżacja wspaniałego progresywnego kawałka. Z kolei "A Reverseal Of Fortune" prezentuje grę fortepianu, oraz jazz rocka. Album zamyka "The Wondering King" w mocno progresywnym stylu.

 
 
                    Wydawnictwo "The Fish Who Wanted To The King" to połączenie klasycznego i eksperymentalnego melodyjnego rocka z elementami progresywnymi. Kompozycje nawiązuje do przeszłości, ale łączą się z teraźniejszością.

Moja ocena: 8,5/10

 



Komentarze

Popularne posty