RPWL - Crime Scene - (2023)


 

 

                    RPWL to zespół grający rocka progresywnego z Niemiec, który powstał w 1997 roku jako zespół wykonujący covery Pink Floyd. Od tego czasu wypracowali swój własny muzyczny głos, który jest równie zapierający dech w piersiach. Członkowie; Yogi Lang (wokal, instrumenty klawiszowe), Kalle Wallner (gitara), Markus Grutzner (bas) i Marc Turiaux (perkusja) przeszli samych siebie tym wydawnictwem. Ostatni album, "Tales From Outer Space", był albumem koncepcyjnym zawierającym, cóż, opowieści z kosmosu, siedem historii science-fiction. Teraz, przybierając raczej ponury i przerażający obrót, zespół powraca z kolejnym albumem koncepcyjnym "Crime Scene" opartym na zachowaniach przestępczych, dziwnej obsesji miłosnej, seryjnych i kanibalizmie. 



                    Otwierający utwór "Victim Of Desire" oferuje podróż w głąb psychiki seryjnego mordercy, aby spojrzeć na jego pokręcone myślenie. Gitary brzmią mocno charakterystyczne, a zarazem nieco szorstko, wręcz powiedziałbym mrocznie. "Red Rose" wybrzmiewa romantycznie oraz mocno emocjonalnie. Słychać medytacyjny ton. Piosenka jest inspirowana twórczością Carla Tanzlera, radiologa, który przez siedem lat mieszkał ze zwłokami. Kolejny utwór "A Cold Spring Day in 22" opiera się na morderstwie w Hinterkaifeck. Partie instrumentalne są optymistyczne, natomiast temat bardzo ponury. "Life In A Cage" nawiązuje do muzyki Petera Gabriela, w szczególności późniejszych lat twórczości. "King Of The World" to trwający prawie 13 minut kawałek, który posiada niesamowicie wyrazistą aranżacje wokalną, dzięki czemu piosenka ma pełniejszy nastrój. Album zamyka "Another Life Beyond Control" który utrzymuje melodyjność, przebojowość oraz charakterystyczne brzmienie zespołu. 


                    "Crime Scene" to bez wątpienia kolejne znakomite wydawnictwo niezmiennie niezawodnego RPWL, ale najlepsze momenty na płycie wskazują na zespół, który jest o krok od stworzenia prawdziwego arcydzieła. To odczucie w dużej mierze wynika z szerokiego zakresu takiej płyty. Album wywołuje silną atmosferę, która niesie ze sobą całą gamę emocji. 


Moja ocena: 8,5/10


Komentarze

Popularne posty