Lazy Bonez - Eye Of The Sky - (2023)

 



                        Lazy Bonez wkroczyli na scenę we wrześniu 2010 roku. Od tego czasu bez przerwy bawią się przed rozradowanymi tłumami na niezliczonych imprezach, imprezach firmowych, w klubach, na statkach wycieczkowych, na festiwalach i w salach koncertowych na całym kontynencie północnoamerykańskim. Zespół niestrudzenie i skrupulatnie pracuje nad odtworzeniem autentycznego brzmienia, wyglądu i stylu lat 80-tych.


                        Płytę rozpoczyna utwór "Shining" który zdecydowanie stawia po chwytliwe brzmienie, oraz charakterystyczny wokal. Zespół nawiązuje mocno do lat 80-tych. W "Miss Gasoline" Lazy Bonez prezentuje równy poziom energii, dodając dużo melodyjnego grania, i balansuje pomiędzy rockiem a metalem. W "Burn For Me" zarówno klawisze, gitary brzmią mocno hipnotycznie, a sam wokal również dodaje uroku i czaru. Utwór "Welcome To The World" balansuje pomiędzy mroczną otoczką, a optymistycznym podejściem. Kawałek "Rain" jest bardziej balladowy, ale nie zapomina o mocy i pazurze. W "Lay To Rest" gościnnie wystepuje Noora Louhimo który dodaje utworowi nowego wyrazu. Wokalistka pokazuje swoje umiejętności, i jeszcze bardziej podkreśla brzmienie piosenki. Numer "Shield Of Pride" wybrzmiewa mocno klasycznie. Tytułowy "Eye Of The Sky" to melodyjny przebój pełen mocy. Piosenka "Screaming" uderza soczystą energię oraz zadziornością w pełnym wymiarze. Numer "Without You" prezentuje równy poziom. Płyta zamyka "Said And Done" dodając elementy mocy.

 
 
                        Lazy Bonez prezentuje równy poziom pod względem brzmienia, dodając elementy melodyjności, mocy oraz energii.

Moja ocena: 8,5/10

Komentarze

Popularne posty