U.D.O. - Touchdown - (2023)
Niemiecki zespół heavy metalowy U.D.O. już 25 sierpnia wydał swój nowy album studyjny "Touchdown". Nadchodzący krążek składa się z trzynastu kompozycji i zostanie wydany nakładem Atomic Fire Records. Produkcją albumu zajął się Martin "Mattes" Pfeiffer, miks odbył się w Readhead Studio, a nad procesem masteringu czuwał Stefan Kaufmann w Roxx Studio. Tajemnicza nazwa "Touchdown" odnosi się do futbolu! Sven Dirkschneider wspomina, że muzycy siedzieli wówczas w barze sportowym w Sao Paulo w Brazylii, gdzie najczęstszym słyszanym słowem było właśnie tytułowe "Touchdown". Udo zasugerował, że to dobra nazwa na nowy krążek, ponieważ wspomniane "przyłożenie" świetnie odwzorowuje energię płynącą z nowych brzmień.
Początek w postaci utworu "Isolation Man" miesza
charakterystyczny styl klasycznego Acceptu z hard rockową energią Jorna
Lande. "The Flood" jest po prostu mroczny oraz ciężki, z epicką
atmosferą wokół. Kawałki takie jak "The Double Dealer's Club" i "Fight
For The Right" trzymają się chwytliwej melodii, oraz świetnych riffów.
"Forever Free" ma w sobie pozytywne przesłanie w hard rockowej otoczce.
Szorstko wybrzmiewa "Punchline", a "Sad Man's Show" prezentuje agresję
UDO, przy pomocy zgrabnie zagrywanych riffów. Utwór "The Betrayer" ma w
sobie inspirację King Diamondem z Threshold, co jest zaskakującym
rozwiązaniem. W pełni heavy metalowym wydaniu utrzymany jest "Heroes Of
Freedom", a w "Better Start To Run" słychać klasyczne brzmienie In
Flames. "The Battle Understood" przypomina Grave Diggera. Z "Living
Hell" przypomina inspirację Bonem Jovi. Album zamyka utwór tytułowy
"Touchdown" który uderza radością.
UDO
i spółka nagrali płytę która nie zamyka się, tylko na klasycznym heavy
metalu. UDO sięga po prostu różne inspirację, dodając charakterystyczne
elementy swojego brzmienia.
Moja ocena: 8,5/10
Komentarze
Prześlij komentarz