Ten - Something Wicked This Way Comes - (2023)
Pierwszy wydany album, "Here Be Monsters", ukazał się 18 lutego 2022 roku nakładem Frontiers Music Srl. A teraz wytwórnia ma przyjemność ogłosić drugi album tej dwójki, "Something Wicked This Way Comes" 20 stycznia 2023 roku. Do Hughesa po raz kolejny dołączyli gitarzyści Dann Rosingana, Steve Grocott i John Halliwell wraz z basistą Stevem McKenną , maestro klawiatury Darrel Treece-Birch i perkusista Markus Kullman za nagranie "Something Wicked This Way Comes".
Utwór "Look For The Rose" to idealny wybór na początek w
AORowym klimacie. Słychać, że to po prostu zgrabna dawka mocy. "Brave
New Life" to chwytliwy oraz melodyjny kawałek. "The Tides Wave" to
główny singiel albumu, brzmienie jest wyraziste, mocne i
charakterystyczne brzmienie wokalu, a współpraca klawiszy i gitar jest
bardzo dobra. "Parabellum" jest cięższy, łączy gitary z klawiszami które
gładko brzmią. Utwór tytułowy "Something Wicked This Way Comes" jest
długi i posiada delikatne klawisze oraz wokal, ale sam wydźwięk
nastawiony jest na mroczny klimat, a zarazem jest tutaj dużo melodii.
"The Fire And The Rain" zawiera mieszankę inspiracji Magnum oraz FM.
Słychać doskonale, że zespół stawia na melodyjnego rocka. Ballada "New
Found Hope" przypomina klasyczne Toto oraz Journey. Dużo tutaj lat
80-tych które aż kipią pozytywną energią. "The Only Way Out" posiada
pozytywne brzmienie, dużo melodii oraz klimatu, a w "When Darkness
Comes" zespół balansuje pomiędzy ciemnością a nadzieją. Utwór "The
Greatest Show On Earth" posiada jakość, ale słychać przygnębiający ton.
Ten
nagrał dobry album do słuchania, ale nie ma tutaj nic przełomowego.
Płyta ma mieszankę melodii, tony pozytywny, jak i melancholijne.
Moja ocena: 8/10
Komentarze
Prześlij komentarz