Ad Infinitum - Chapter III - Downfall - (2023)
Ad Infinitum ma dynamikę po swojej stronie, wydając swój trzeci album. Ten szwajcarski czteroosobowy zespół w ciągu ostatnich kilku lat zyskał solidną reputację dzięki swojemu historycznie nastawionemu metalowi symfonicznemu i po cichu przekształcił się w bardzo zdolny zespół. Pojawienie się wokalistki Melissy Bonny na ostatnim wydawnictwie Kamelot również przykuło uwagę kilku osób. Ad Infinitum jako szwajcarsko-niemiecki zespół grający metal symfoniczny z elementami popu, modernu, progresywności i djentu. Skład zespołu tworzą Melissa Bonny (wokal), Adrian Thessenvitz (gitara), Korbinian Benedict (bas) i Niklas Müller (perkusja).
Od samego początku zespół stawia na wysokie tempo, czego
doskonałym przykładem jest otwierający "Eternal Rains", zarówno pod
względem gitarowym jak i wokalnym jest naprawdę bardzo dobrze. Piosenka
"Upside Down" to po prostu optymistyczny eurometalowy kawałek, którego
słucha się, z dużą przyjemnością. Utwór "Seth" jest o egipskim bogu,
chaosu i burz. Słychać w kawałku połączenie ciężkiego rytmu z egipskimi
wpływami. "From The Ashes" wybrzmiewa mocno melodyjne, ale również
epicko oraz dramatycznie pod względem atmosfery. W "Somewhere Better"
zespół stawia na chwytanie za serce, za pomocą gitary. "The Underworld"
po prostu piosenka z dobrymi solówkami, emocjami oraz wpływami
progresywnymi. Utwór "Ravenous" to pokaz epickości w hymnowej odsłonie.
"Under The Burning Skies" to ballada która równoważy ciężkość z
łagodnością. Z kolei "Architect Of Paradise" to rockowy numer, łączący
elementy metalu progresywnego, popu, symfonicznych oraz djentu. Również
"Serpent's Downfall" prezentuje się godnie,oraz "New Dawn" kroczy
majestycznie do przodu. Ostatni utwór "Legends" z gościnnym udziałem
Chrigela Glanzmanna z Eluveitie tworzy mistyczną otoczkę, i magiczne
zamyka płytę.
Album ten,
to zdecydowanie krok w pisaniu, i produkcji piosenek. Zespół łączy
różnego rodzaju elementy w jedną całość, i uzyskuje interesujący efekt.
Słychać charakterystyczne brzmienie dla Ad Infinitium. Zdecydowanie
słychać i czuć duży potencjał!
Moja ocena: 8,5/10
Komentarze
Prześlij komentarz