Echoes Of Bronze - Ilium - (2023)

 

 

                    Od czasu eksplozji festiwali w Meksyku, zespoły z tego kraju zaczęły mieć o wiele więcej miesięcznych i rocznych produkcji, żeby powiedzieć, że jest prawie niemożliwe, aby nadążyć za tymi wszystkimi wydawnictwami, ale staramy się nadążać za nowymi produkcjami i pomysłami. Tak więc w tym świecie nowych albumów mamy pierwszy album nowych Echoes of Bronze zatytułowany „Ilium”, którzy niezależnie prezentują swoją muzykę skłaniającą się ku Power Metalowi. Gdzie zespół ma tylko dwóch muzyków, którymi są Carlos A. Mondragon, który jest odpowiedzialny za perkusję i klawisze, a następnie Dionisis Christodoulatos odpowiedzialny za gitary, bas i ogólnie głosy. Pierwszy album, "Ilium", opowiada epopeję wojny trojańskiej jako metalową operę, łącząc melodyjny wokal z heavy metalem, aby zapewnić dramatyczne i nostalgiczne przeżycie o wściekłości, chwale i kosztach wojny. 

 

                    Album zaczyna się od "Overture (Cassandra's Dream)" która jest mocno klimatyczna i majestyczna! Idealnie wprowadza nastrój. Kolejny kawałek "At The Shores Of Illium" uderza power metalową mocą! Słychać doskonale, że zespół chce pokazać, że budowanie klimatu jest niezwykle ważne. Trzeci utwór "3000 Days Of Siege" jest w rockowo-popowym sosie. Na myśl przychodzą Nightwish z epoki Anette Olzon. Krótki przerywnik "The Trials Of Paris" ma filmowe podejście! Buduje atmosferę na tej płycie jest niezwykle ważne! "Rage Of Diomedes" to kawałek który uderza przebojowością, nastrojem, melodyjną otoczką, a przede wszystkim power metalową energią. Kawałki "Of Lions And Men I i II" czarują magią. Pokazują emocje metalowej opery na głosy. Piosenka "When Heroes Fall" wybrzmiewa mocno nostalgicznie i sentymentalnie. Album zamyka prawie 15 minutowy kolos "The Fall Of Troy" który pokazuje w pełnej krasie istotę albumu, który jest niesamowicie wyrazisty, w power metalowej esencji!

 

 

                    Echoes Of Bronze w "Illium" pokazuje moc power metalu, i elementy symfoniczne. Echoes Of Bronze stawia na detale, szczegółowości oraz solówki. Sama okładka jest przepiękna! Obrazowa i klimatyczna!

Moja ocena: 8,5/10