Dark Sky - Signs Of The Time - (2023)
Dark Sky powstał na początku lat 80-tych w Rottweil (Badenia-Wirtembergia, Niemcy) jako zespół szkolny. Debiutancki album "Believe It" ukazał się dopiero w 1998 roku. Do 2012 roku ukazały się cztery kolejne albumy. Od tego czasu było cicho, poza albumem koncertowym "Once" w 2018 roku. Dzięki "Signs Of The Time" Dark Sky odważyło się na powrócić w nowym składzie. Właściwie album miał ukazać się wcześniej, jednak światowa pandemia Covid-19 pokrzyżowała te plany. Dark Sky obecnie gra melodyjny metal.
Zespół zaczyna płytę od "Trail To Glory" który jest
intrem, dużo tutaj melodii. Piosenka "Heroes On Ice" ma zaraźliwą
energię i mocny akcent w melodyjnym hard rockowym stylu. Utwór "Fools"
to kolejna piosenka z dużą ilością energii. Piosenka tytułowa "Signs Of
The Time" trzyma odpowiedni poziom w metalowym wydaniu z ciężkimi
gitarowymi riffami. Kawałek "Forgiveness" nabiera tempa ze względu na
refren, solówki gitarowe. "You & Me" zawiera elementy power
metalowe. Słychać instrumenty klawiszowe, pozytywny galopujący refren,
ale nie zapomina o rockowym stylu. W "Wonderland" słychać mieszankę
elektroniki, klawiszy, AORu i nieco tonów progresywnych. W "Zombies"
zespół od samego początku daje czadu. Z kolei w piosence "St. Tropez"
zespół dobrze równoważy klawisze z ostrymi gitarowymi riffami. W "We're
Falling to melodyjny hard rockowy numer, z chwytliwą energią. Z kolei
"It's Not The End" to power ballada, która przyjemnie wybrzmiewa. Cover
"In The Heat Of Night" Sandry, jest bardziej na rockowo, niż popowo.
Album zamyka "Stin Katedra" w przebojowym wydaniu.
Dark
Sky prezentuje soczystą i atrakcyjną twórczość, którą można delektować
się, bez pośpiechu. Płyta wybrzmiewa w mieszance hard rocka, z
elementami melodyjnego metalu.
Moja ocena: 8,5/10
Komentarze
Prześlij komentarz