Chris Rosander - The Monster Inside - (2023)
Chris Rosander to dwudziestopięcioletni multiinstrumentalista i producent, który pochodzi ze szwedzkiego Ornskoldsvik i jest szalenie utalentowany. W swojej karierze współpracował już z uznanymi nazwiskami, takimi jak X-Romance, Paulo Mendonca, Frank Ådahl i Michael Ruff, więc już daje się poznać jako prawdziwy talent. W 2020 roku podpisał kontrakt z AOR Heaven i wydał swój debiutancki album "King Of Hearts", a teraz podpisał kontrakt z Pride & Joy Music. Napisany podczas kwarantanny "The Monster Inside" został nagrany samodzielnie, Chris śpiewa, gra na gitarach i klawiszach oraz (jak wcześniej wspomniano) również go wyprodukował.
Utwór tytułowy "The Monster Inside" zaczyna płytę w
mocno melodyjnym stylu. Słychać doskonale różnorodne muzyczne kontrasty w
postaci połączenia metalu z AORem. Kawałek "Only Hearts Die Young"
oddaje ducha lat 80-tych. Słychać doskonale inspirację takimi zespołami
jak Toto oraz Chicago. Piosenka "Nothing Lasts Forever" posiada
niezapomniane brzmienie, jest niezwykle melodyjny i mocno rockowy. W
"High On Love" obecny jest wpływ klasyki. Wyczuwalny jest wpływ muzyki
Toto, podobnie jak w "The Labyrinth" gdzie mamy do czynienia z wpływami
AORu. Kawałek "This Isn't New" wybrzmiewa z pasją, melodami z całą masą
klawiszy "Northern Lights" zawiera mieszankę melodyjnego rocka, soulu,
bluesa, popu. Kawałek "When I'm Gone" to delikatna piosenka z dużą dozą
uczuć, oraz wspaniałych harmonii. "Broken Soul" zawiera mroczne tony,
jak również cięższy, ale dalej posiada niezapomniany klimat, w podobnym
wydaniu ma się "Turn Your Heart To Stone" który utrzymuje intensywne
uderzenie, łącząc elementy hard rocka, AORu i nieco rocka progresywnego.
Album zamyka "Little White Lies" w energetycznej atmosferze!
"The
Monster Inside" to połączenie różnych styli muzycznych, dzięki czemu
płyta jeszcze bardziej zyskuje. To czysta przyjemność posłuchać tego
krążka!
Moja ocena: 8,5/10
Komentarze
Prześlij komentarz