
False Memories to włoski zespół grający dark metal z elementami gotyckimi i progresywnymi. Zespół został założony w 2015 roku przez gitarzystę prowadzącego Francesco Savino. Ich styl i brzmienie zmieniły się drastycznie od tego czasu, zwłaszcza po dodaniu Rosselli Moscatello jako głównej wokalistki w 2018 roku. Francesco i Rossella zaczęli razem pisać piosenki w znacznie cięższym stylu i wkrótce zdali sobie sprawę, że potrzebują bardziej technicznego i potężnego perkusisty oraz dodatkowego gitarzysta. Wchodzą Emanuele Cossu (perkusja) i Moreno Palmisano (gitara). Oryginalny basista GianLuca Zaffino był już obecny, a ich pierwszy album w tym składzie "The Last Night Of Fall" (2021) jest absolutnie spektakularny! Na krótko przed ich pierwszą europejską trasą koncertową w lipcu 2022 roku GianLuca ustąpił, a Davide Tevecchia, który wcześniej był ich inżynierem dźwięku na żywo i w studiu, wkroczył. Nadal jest inżynierem na żywo i w studiu, ale teraz jest także basistą zespołu. Ich nowy album „Hybrid Ego System” ukazał się 9 czerwca nakładem Frontiers Records.
Otwierający utwór "The Storm Inside" zdecydowanie dobrze
pokazuje umiejętności zespołu. Anette i Rossella wzajemnie się
uzupełniają. Piosenka zapada w pamięć, łącząc łagodny i ciężki nastrój.
Drugi kawałek "Holding On" prezentuje ostry wokal Rosselli. Klimat wokół
jest industrialny, ale też słychać doskonale elementy klasycznego
metalu. Szorstkość brzmienia również ukazana jest "Rising Tide". Słychać
też elementy progresywnego stylu. Zespół też niesamowite dźwięki
smyczki. Futurystyczny klimat jest też tutaj obecny. Czwarty utwór "The
Other Side" posiada niesamowitą dynamikę, wzloty i upadki. W następnym
kawałku "Rise Again" Rossella brzmi niesamowicie. Muzycznie to kolejny
miażdżący oraz dramatyczny kawałek, z refleksyjną atmosferą, z różnymi
elementami symfonicznymi jak również gitarowymi. Szósty kawałek "Stains"
to ballada z mocno hipnotycznymi gitarami i fortepianem. Zespół serwuje
dawkę emocji. Powolny i ciężki riff w "Concrete" prezentując się
niesamowicie klimatycznie. Nawiedzona melodia wybrzmiewa w "Insanity" z
złowieszczymi smyczkami. Piosenka "From Dust" łączy łagodne i ciężkie
brzmienia. Riffy są bardzo ostre. Utwór "Fragments Of Your Ego" jest
najdłuższą piosenką na albumie, i zdecydowanie posiada epicki charakter.
Dużo tutaj elementów progresywnych oraz szorstkiego wokalu. "Shed My
Skin" posiada piękną melodię, i idealnie zamyka album, pomaga też
Rosselli znowu zabłysnąć.
"Hybrid
Ego System" to kolejny krok dla zespołu. Płyta to świetna kontynuacja,
oraz rozwinięcie poprzedniego albumu. Mniej tutaj elementów
symfonicznych, a bardziej progresywnych, ale zespół odpowiednio
balansuje dźwiękami, i wiele na tym zyskuje.
Moja ocena: 9/10
Komentarze
Prześlij komentarz