Grandma’s Ashes - This Too Shall Pass - (2023)


 

 

                    Jeśli jesteś fanem zamglonych i marzycielskich wokali, warto posłuchać This Too Shall Pass, debiutanckiego albumu paryskiego rockowego trio Grandma’s Ashes. Ten zespół wciąga, w ciężki, psychodeliczny świat nocnego życia stolicy Francji. Grandma's Ashes to Eva Hagen jako wokalistka i gitarzystka basowa, Myriam El Moumni jako gitarzystka, oraz chórki i Edith Seguier jako perkusistka oraz udziela się w chórkach. Okładka płyty przedstawia artystki Grandma’s Ashes.   

 

                    Album krótkie intro w wykonaniu acapella w postaci "Intro - A Mon Seul Desir". Owe wprowadzenie klimatycznie uzupełnia kolejny utwór "Cold Touch", gdzie dostajemy zapadająca w pamięć różnorodną piosenkę. Z kolei "Aside" posiada mieszankę retro z psychodelicznym brzmieniem, natomiast w "Borderlands" słychać doskonale inspirację Black Sabbath. "Interlude - Grow" nieco łagodzi nastrój, podobnie jak cieplejszy i łagodny "Spring Harvest". Mieszankę folka, progresywnego rocka, a zarazem wykorzystując proste melodie, wraz z czystymi wokalami robią klimat, a kolejny jazzowy przerywnik "Interlude - Melt" tworzy magiczną atmosferę, można powiedzieć, że "La Ronce" to idealne rozwiązanie łącząc wyżej wymieniony styl, z ostrzejszymi gitarami. Utwór "Caffeine" posiada wzloty i upadki, ale zdecydowanie uzależnia jak kawa. Utwór "Cassandra" trzyma w sobie głębię klimatu, a mroczny "Lost At Sea" zamyka album z doomowym klimatem.

 
                        Panie na albumie "This Top Shall Pass" ukazują, że to zespół z dużym potencjałem, słychać na nim dużo klasy, jak również umiejętnie budują klimat, tworzą epicką podróż.

Moja ocena: 9/10

 

Komentarze

Popularne posty